Incydent na granicy rosyjsko-ukraińskiej? Służby mówią o prowokacji
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa poinformowała o "prowokacji sił ukraińskich", do której dojść miało w obwodzie kurskim. Według kremlowskich służb, kilka ukraińskich pojazdów opancerzonych przedostało się przez granicę. Propagandowe kanały rosyjskie w mediach społecznościowych podają, że w rejonie trwają walki.
Rosyjskie służby udaremniły próbę przedostania się ukraińskich żołnierzy przez granicę rosyjsko-ukraińską - przekazała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media.
Rosyjskie służby: Ukraińcy żołnierze zaatakowali granicę
W komunikacie wydanym przez FSB, cytowanym przez propagandowe media rosyjskie, poinformowano, że do zdarzenia doszło we wtorek o poranku. Ukraińscy żołnierze mieli rzekomo dokonać "zbrojnej prowokacji" w obwodzie kurskim. Rosyjskie służby zapewniają, że straż graniczna i wojsko podjęły działania w celu odparcia ataku.
"Rankiem 6 sierpnia Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły zbrojną prowokację na odcinku granicy państwowej Federacji Rosyjskiej w obwodzie kurskim. Ostrzelane zostały przygraniczne miejscowości obwodu kurskiego" - napisano w oświadczeniu.
ZOBACZ: Pilna rozmowa na linii Moskwa-Waszyngton. Padły słowa o zamachu na Putina
Informację o rzekomym ataku przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych gubernator obwodu kurskiego, Aleksiej Smirnow. Jak przekonywał, z rejonu sudżańskiego i koreniewskiego napływają doniesienia o próbach przekroczenia granicy rosyjskiej przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Serwis Unian przekazał, że rosyjskie kanały na Telegramie podają, jakoby kilku jednostkom pojazdów opancerzonych udało się nawet wtargnąć na teren obwodu kurskiego. Pojawiają się nawet zdjęcia przedstawiające zniszczenia, jakich ukraińscy żołnierze mieli dokonać w Sudży. Walki mają trwać podobno również w okolicy Kuriłowki.
W sieci pojawiły się też fotografie, które - według rosyjskich propagandystów - miały zostać wykonane na terenie granicy. Widać na nich opancerzone samochody, w tym pojazd Humvee z trójkątnym oznaczeniem taktycznym, charakterystycznym dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji: Rosjanie kłamią
Głos w sprawie zabrał szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko. Jak przekonywał, informacje przekazywany przez rosyjskie media, nie pokrywają się z prawdą.
ZOBACZ: "Czas zacząć polowanie". Ukraińskie F-16 wzbiły się w powietrze
- Rosyjscy korespondenci wojskowi kłamią na temat kontroli sytuacji w obwodzie kurskim. Rosja nie kontroluje granicy - powiedział.
Ukraiński wywiad nie chce zabierać głosu w sprawie, jednak serwis New Voice, powołując się na źródło w Głównym Zarządzie Wywiadu, przekazał, że w akcji na pewno nie biorą udziału działający w Siłach Zbrojnych Ukrainy żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (RDK).
Czytaj więcej