Pociski hipersoniczne w Niemczech. "Znacznie dalszy zasięg"
Stany Zjednoczone zaczną rozmieszczanie w Niemczech rakiet dalekiego zasięgu, w tym pocisków hipersonicznych, rakiet SM-6 i Tomahawk - podał w środę Biały Dom. Ma to być m.in. odpowiedź na rozmieszczenie przez Rosję pocisków Iskander na Białorusi.
"Stany Zjednoczone rozpoczną w Niemczech w 2026 r. sporadyczne rozmieszczanie środków prowadzenia ognia dalekiego zasięgu (...) w ramach planów trwałego stacjonowania tych środków w przyszłości" - podano w komunikacie o porozumieniu rządów USA i Niemiec.
Niemcy będą wzmacniane potężną bronią. "Zintegrowane odstraszanie"
Jak dodano, docelowo w Niemczech mają stacjonować rakiety SM-6, Tomahawk i wciąż rozwijana broń hipersoniczna, która będzie miała "znacznie dalszy zasięg" niż obecnie rozmieszczone rakiety. Według Białego Domu ma to pokazać zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w NATO i ich wkład w europejskie "zintegrowane odstraszanie".
ZOBACZ: Andrzej Duda na szczycie NATO. "Oprzemy się każdemu"
Środowe ogłoszenie to realizacja zapowiedzi przedstawicieli Białego Domu sprzed szczytu NATO o "znaczącym wzmocnieniu czynnika odstraszania" Rosji w Europie.
Odpowiedź na działania Rosji
Będzie to też pierwsze rozmieszczenie amerykańskich rakiet o takim zasięgu od czasu rosyjskiej inwazji. Jest to również odpowiedź na rozmieszczanie przez Rosję rakiet Iskander na Białorusi i w Obwodzie Królewieckim.
ZOBACZ: Szczyt NATO w Waszyngtonie. Radosław Sikorski: Węgry blokują 2 mld zł dla Polski
SM-6 to podstawowy pocisk stosowany m.in. w ramach systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Aegis, zaś Tomahawk to pocisk manewrujący o zasięgu do 2,5 tys. km.
Czytaj więcej