Uroczystość przed Pałacem Buckingham. Romantyczna scena z udziałem gwardzisty skradła show

Świat
Uroczystość przed Pałacem Buckingham. Romantyczna scena z udziałem gwardzisty skradła show
Pixabay/dimitrisvetsikas1969/X/DailyMailOnline
Gwardzista oświadczył się przed Pałacem Buckingham

Przed sobotnią ceremonią w Pałacu Buckingham doszło do wyjątkowo romantycznej chwili. Jeden z ponad tysiąca gwardzistów oświadczył się swojej ukochanej. Wybranka odpowiedziała "tak" bez chwili zawahania. Jednak para miała dla siebie raptem minutę. Po tym czasie członek królewskiej armii musiał biec, bo jak powiedział "król na niego czeka".

Podczas Trooping the Color księżna Kate po raz pierwszy od czasu ujawnienia swojej diagnozy wzięła udział w publicznym wystąpieniu. Jednak nie tylko jej obecność nadała uroczystości wyjątkowy charakter. 

Niesamowite zdarzenie przed Pałacem Buckingham. Doszło do zaręczyn

Zagraniczne media rozpisują się na temat zdarzenia, które miało miejsce chwilę przed wyruszeniem parady. Jeden z gwardzistów armii królewskiej oświadczył się swojej ukochanej.  

 

Do sieci trafiło nagranie z chwili zaręczyn. Do oświadczyn doszło tuż przed bramą Pałacu Buckingham. Na wideo widać, jak mężczyzna ubrany w mundur, czapkę oraz białe rękawiczki wyjmuje pierścionek i pyta swoją ukochaną o rękę. 

 

ZOBACZ: Incydent na "ślubie roku". Aktywistki-emerytki chwyciły za gaśnicę


Ta w odpowiedzi wykrzykuje "o mój Boże" i daje sobie założyć pierścionek na rękę. Następnie gwardzista wyznał kobiecie miłość i zapytał, czy pierścionek pasuje. Na dłuższe odpowiedzi i wymianę uczuć nie było jednak czasu, ponieważ po niecałej minucie musiał sprintem wracać na uroczystość

Wielka Brytania. Oświadczyny królewskiego gwardzisty

Brytyjski DailyMail, który opublikował nagranie z zaręczyn, napisał, że narzeczony przed powrotem na uroczystość zażartował - "no dobrze, muszę się dostać do Pałacu. Król będzie czekał".  


Świeżo upieczony narzeczony odbiegł na chwilę w stronę Pałacu, aby wrócić się i jeszcze raz pocałować swoją wybrankę. Zebrani obok policjanci i przypadkowi świadkowie zaczęli gratulować parze. Po chwili wojskowy rzeczywiście pobiegł do Pałacu, aby ustawić się wśród reszty 1250 gwardzistów.  

Karina Jaworska / anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie