Niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej. Ponad 700 incydentów
Straż Graniczna w miniony weekend zanotowała 729 incydentów związanych z próbami nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze zostali zaatakowani płonącymi konarami i kamieniami. W sieci pojawiło się niepokojące nagranie.
To był kolejny pracowity weekend dla funkcjonariuszy straży granicznej. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o 729 interwencjach, do których doszło w wyniku prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Granica z Białorusią. Niebezpieczne incydenty
W mediach społecznościowych SG pojawiło się nagranie, na którym zobaczyć możemy jeden z incydentów, z jakim mierzyły się służby. Na zrealizowanym w nocy wideo dostrzec można płonące konary drzew pojawiające się wzdłuż ogrodzenia oddzielającego terytorium Polski od Białorusi.
ZOBACZ: Granica z Białorusią. Ponad 140 osób próbowało dostać się do Polski
W pewnym momencie nieznani sprawcy zaczynają rzucać gałęziami w stronę funkcjonariuszy, a jedna z nich o mały włos nie uderza jednego z mundurowych. Strażnik niemal w ostatniej chwili uchyla się przed płonącym konarem.
We wpisie opublikowanym w mediach społecznosciowych Straż Graniczna poinformowała, że między 17 a 19 maja zatrzymała 11 osób za "pomocnictwo": sześcioro z nich to obywatele Ukrainy, trzej Polacy i dwaj Węgrzy. "Funkcjonariusze udzielili pomocy 11 cudzoziemcom" przekazano też w wydanym komunikacie.
Granica z Białorusią. Ponad 4,5 tys. incydentów od początku roku
Granica polsko-białoruska od sierpnia 2021 r. jest celem ataków hybrydowych, a po niemal trzech latach kryzys wciąż jest daleki od zażegnania. Straż graniczna niemal codziennie udaremnia próby nielegalnej migracji na terytorium Rzeczypospolitej.
Na początku kwietnia rzecznik prasowy SG mjr Andrzej Juźwiak informował w rozmowie z PAP, że w tym roku stwierdzono ok. 4,5 tys. incydentów na granicy polsko-białoruskiej.
ZOBACZ: Co zrobić z migrantami na terenie UE? Róża Thun o "bardzo realnym planie"
13 maja zamaskowani napastnicy podjęli próbę podpalenia znajdującego się przy przygranicznym ogrodzeniu posterunku straży granicznej. Trzy dni wcześniej nieopodal Białowieży przedstawiciele służb udaremnili szturm 140 osób, które zamierzały dostać się do Polski poprzez rzekę Przewłokę.
