W części Niemiec ogłoszono stan klęski żywiołowej. Trwa ewakuacja

Świat
W części Niemiec ogłoszono stan klęski żywiołowej. Trwa ewakuacja
Straż Pożarna Saarbrücken / Twitter.com/880s
Powódź w Saarbrücken w Niemczech

Wielogodzinne, ulewne opady deszczu i silne burze doprowadziły do powodzi w Kraju Saary w zachodnich Niemczech. Służby ratunkowe nieprzerwanie pomagają w ewakuacji mieszkańców, których domy zostały zalane przez wody z pobliskich rzek.

Jak informują lokalne media, ekstremalne zjawiska pogodowe rozpoczęły się w piątkowe popołudnie. Według informacji Państwowego Urzędu ds. Środowiska i Bezpieczeństwa Pracy w przeciągu kilkunastu godzin w niektórych miejscach spadło ponad 100 litrów deszczu na metr kwadratowy.

 

Tak ulewny deszcz doprowadził do wystąpienia wody z rzek i zalania budynków znajdujących się w pobliżu.

 

W stolicy Kraju Saary, Saarbrücken i kilku okręgach zdecydowano się ogłosić stan klęski. Służby przystąpiły do ewakuacji mieszkańców i kwaterowania m.in. w szkołach. W ciągu ostatniej doby funkcjonariusze policji, strażacy i ratownicy wyjeżdżali do ponad 3000 interwencji.

 

ZOBACZ: Powódź na Półwyspie Arabskim. Polacy utknęli na lotnisku w Dubaju. "27 godzin czekania"

 

Jak poinformował Minister Spraw Wewnętrznych w trakcie działań służb ratunkowych ranna została jedna osoba, która w trakcie ewakuacji wpadła do wody.

 

Krótki komentarz dotyczący sytuacji w regionie pojawił się w mediach społecznościowych kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

 

"Dziękuję wszystkim, którzy pracują w Saarze w tych dramatycznych godzinach. Kiedy ustanie bezpośrednie zagrożenie, uzgodnimy, co zrobić dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji. Jak zwykle jesteśmy solidarni, każdy może na nas polegać" - napisał.

Powodzie w zachodnich Niemczech. Sytuacja powoli się stabilizuje

Według meteorologów anomalie pogodowe w najbliższych dniach nie powinny występować, a to oznacza, że sytuacja będzie się stabilizowała.

 

Od godziny pierwszej w nocy poziom wody nie podniósł się, a w niektórych miejscach nieznacznie opadł. Pozwala to na pracę służb, które starają się sprzątać w rejonach dotkniętych powodzią, choć jak podkreślono, dokładny rozmiar zniszczeń widoczny będzie dopiero za kilka dni.

 

ZOBACZ: Chiny o krok od "powodzi stulecia". Ewakuowano setki tysięcy mieszkańców

 

"W mieście Völklingen spodziewane są szkody warte miliony euro, szczególnie w sektorze prywatnym" - poinformowały lokalne władze.

 

Niemal w tym samym czasie ogłoszono alarm dla mieszkańców pobliskiego Blieskastel. Poziom wody w rzece Blies zaczyna się podnosić. Mundurowi wraz z wolonatariuszami ruszyli do pracy, by zapobiec zalaniu zabytkowego starego miasta.

Marcin Jan Orłowski / kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie