Bartłomiej Sienkiewicz: Wniosek o postawienie szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu
- Dziś do Sejmu wpłynął wniosek o postawienie szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Wymienił też trzy główne zarzuty wobec przewodniczącego rady.
Bartłomiej Sienkiewicz wystąpił w czwartek na konferencji prasowej. Zapowiedział, że od jutra uda się na urlop i czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod swoją dymisją, która podyktowana jest startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Trybunał Stanu dla szefa KRRiT. "Jest wniosek"
Sienkiewicz przekazał m.in., że "dziś do Sejmu wpłynął wniosek o postawienie szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu".
Wśród powodów wymienił bezprawne działania w sprawie "finansowania mediów publicznych i stronnicze traktowanie mediów prywatnych".
ZOBACZ: Bartłomiej Sienkiewicz odchodzi z rządu. Kto w zamian? Padła sugestia
Dodał, że zbierane są podpisy, a wniosek będzie procedowany. - Faktyczne uzasadnienie, przygotowane już pod Trybunał Stanu, to 50-stronicowy akt oskarżenia - wyjaśnił.
Sienkiewicz wymienił zarzuty wobec Świrskiego
Tłumaczył, że zarzuty wobec przewodniczącego KRRiT opierają się o "trzy kwestie". - To znaczy absolutnego łamania prawa ustaw przy niewypłacaniu środków należnych mediom publicznym. Nie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i nie do pana Świrskiego należy ocena, kto rządzi czy nie rządzi w mediach publicznych. Ma dawać pieniądze na media publiczne. Tego nie robi, to jest złamanie ustawy - stwierdził.
ZOBACZ: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Dymisja Bartłomieja Sienkiewicza. "Trzeba pomóc Europie"
Jako drugi element wskazał politykę Świrskiego wobec mediów niepaństwowych, prywatnych. - Traktowane przez PiS jako wrogie - ocenił minister. Przypomniał przy tym o karach nałożonych przez radę na TVN i TOK FM, co nazwał "rażącym naruszeniem bezstronności i przekroczeniem procedur".
Trzecim zarzutem jaki podał było "zaniechanie czynności statystycznych", do których szef KRRiT był zobligowany.
- Nigdy nie ukrywał i mówił o sobie, że jest talibem PiS-u - mówił o Świrskim minister.