W zoo brakowało pand. Przebrali za nie inne zwierzęta

Świat
W zoo brakowało pand. Przebrali za nie inne zwierzęta
@chiIIum x @Funnynewshub / X
Psy przebrane za pandy w chińskim zoo

Zoo w Chinach wymyśliło sposób, żeby przyciągnąć więcej odwiedzających. Pracownicy postanowili przebrać psy za pandy, których brakowało w ogrodzie. Zwierzęta zostały umieszczone na specjalnym wybiegu. Zabiegi chińskiego ogrodu przyniosły jednak odwrotny efekt od zamierzonego.

Zdjęcia i nagrania z psami-pandami w szybkim tempie rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych. Okazało się, że zwierzaki nie wyglądają tak na co dzień, a zostały specjalne wystylizowane w ramach akcji zoo w chińskim Taizhou w prowincji Jiangsu.

 

Jak podaje Jam Press, "sztuczne pandy" to w rzeczywistości szczeniaki Chow-chow, czyli długowłosa rasa psów z północnych Chin. Zostały jednak zaprezentowane 1 maja w zoo na osobnym wybiegu, co stwarzało wrażenie, że są to pandy. 

 

ZOBACZ: Chiny wyślą pandy do USA. Symboliczny gest

 

Właściciel ogrodu zoologicznego został zapytany, o genezę tego pomysłu. - Chcieliśmy to zrobić, ponieważ w naszym zoo nie ma pand - powiedział w rozmowie z mediami i dodał, że była to propozycja pracowników, która miała na celu zwiększyć popularność obiektu. 

Fala oburzenia po pokazie "sztucznych pand"

Starania zoo nie spotkały się z pozytywnym odbiorem. Między 1 a 5 maja ogród odwiedziło dziesiątki tysięcy ludzi, tylko po to, żeby zobaczyć pandy. Odwiedzający skarżyli się, że zostali wprowadzeni w błąd, ponieważ uwierzyli, że są to prawdziwe okazy. 

 

ZOBACZ: Pomyłka w japońskim zoo. Samiec okazał się samicą

 

Zaniepokojenie komentujących wzbudziło również to, że psy zostały specjalnie obcięte i pofarbowane, tylko po to, by wyglądały jak pandy. Pojawiło się wiele krytycznych głosów, które wskazywały, że nie należy robić czegoś takiego zwierzętom. W Chinach jest to jednak popularne zjawisko. 

 

ZOBACZ: Z gdańskiego zoo uciekł samiec pandy. Wspiął się na drzewo, ale nie potrafił zejść

 

Pandy wielkie są gatunkiem endemicznym dla Chin. Oznacza to, że w warunkach naturalnych występują jedynie w Państwie Środka. Obecnie ich populacja wynosi nieco ponad 1800 osobników, w tym 600 w niewoli, a gatunek jest uznawany za zagrożony wyginięciem. Jednocześnie jest również skarbem narodowym i symbolem, z którym Chiny są kojarzone, stąd ich wielka popularność. 

Agata Sucharska / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie