Ratownicy GOPR żegnają swojego kolegę. "Zabrały go góry"

Polska
Ratownicy GOPR żegnają swojego kolegę. "Zabrały go góry"
Pixabay/niki_emmert
W górach zmarł ratownik GOPR

"Góry zabrały nam bliskiego Przyjaciela. Michał był dobrym, uśmiechniętym i nade wszystko skromnym człowiekiem. Taki pozostanie w naszej pamięci" - napisali ratownicy GOPR Beskidy w mediach społecznościowych. 34-letni ratownik górski zginął w sobotę w Tatrach Wysokich, gdy niespodziewanie zeszła lawina. Ciało mężczyzny odnaleziono 40 cm pod śniegiem.

W poniedziałek Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Beskidy poinformowało o śmierci jednego ze swoich ratowników. "Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego Kolegi, ratownika Grupy Beskidzkiej GOPR Michała Wojarskiego". Jak przekazało, mężczyzna zginął w sobotę 20 kwietnia podczas zejścia lawiny w Tatrach Wysokich. 

Ratownicy GOPR żegnają przyjaciela. Znaleziono go 40 cm pod śniegiem

Informację o śmierci 34-latka pojawiły się w mediach dzień wcześniej, jednak wtedy jego personalia nie były znane. Członek GOPR zginął w nieszczęśliwym wypadku, gdy lawina zeszła niespodziewanie w okolicy Świnickiej Kotliny. Mężczyzna miał przy sobie detektor lawinowy, dzięki któremu ratownicy TOPR szybko odnaleźli go pod zwałami śniegu. Niestety na pomoc było za późno

 

ZOBACZ: Lawina w Tatrach. Nie żyje 34-latek


Jego ciało odnaleziono 40 cm pod śniegiem. Doświadczony ratownik podróżował samotnie. "Góry zabrały nam bliskiego Przyjaciela. Michał był dobrym, uśmiechniętym i nade wszystko skromnym człowiekiem. Taki pozostanie w naszej pamięci. Rodzinie Michała składamy najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje" - podali ratownicy grupy Beskidzkiej GOPR w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

Ratownicy GOPR żegnają przyjaciela. Był pasjonatem gór

Michał Wojarski był doświadczonym ratownikiem, który swoją przygodę z górami rozpoczął w 2011 roku, gdy zdał egzamin wstępny do GOPR. Jak podali jego współpracownicy, 34-latek "należał do Klubu Wysokogórskiego Kraków, był wielkim pasjonatem gór, bardzo dobrym narciarzem, a z zamiłowania i wykształcenia geodetą i kartografem".  

 

ZOBACZ: Karkonosze. GOPR-owcy przybyli na pomoc turyście. Zniszczył ich sanie


Pasjonowało go narciarstwo wysokogórskie. Również podczas swojej ostatniej wyprawy podróżował z nartami skiturowymi. Samodzielnie stworzył Skiturową Mapę Tatr, która uwzględnia wszystkie znane zjazdy w Tatrach Wysokich. Sam stał się autorem nowych linii i zjazdów. Był m.in. jedną z pierwszych osób, które zjechały nową linią z wierzchołka Skrajnego Granatu.  
 
Jak dodało GOPR, niedawno ukazało się piąte, uzupełnione wydanie znanego przewodnika "Polskie Tatry Wysokie. Narciarstwo Wysokogórskie", przy którym pracował zmarły ratownik.  

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie