Wyniki wyborów samorządowych. Zaskoczeń nie brakuje. Którzy wyborcy zmienili kandydata?

Polska
Wyniki wyborów samorządowych. Zaskoczeń nie brakuje. Którzy wyborcy zmienili kandydata?
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wyborcze zaskoczenia w największych miastach

Jak głosowali mieszkańcy Krakowa, Wrocławia i Rzeszowa? Sprawdzamy w jakim wieku byli wyborcy poszczególnych kandydatów i do jakiej grupy zawodowej należą. Interesujące, szczególnie we Wrocławiu, jest poparcie elektoratów poszczególnych partii.

Według sondażowego wyniku exit poll przygotowanego przez Ipsos na zlecenie Polsatu, TVP i TVN, frekwencja w Krakowie wyniosła 45 proc. Aleksander Miszalski zdobył 51,1 proc. głosów, Łukasz Gibała 48,9 proc.

Łukasz Gibała z poparciem rolników

W sondażu wyraźnie widać różnice w głosowaniu w zależności od wieku wyborców. W grupie 18-29 lat 70,1 proc. głosowało na Gibałę. Wyborcy między 30 i 59 rokiem życia oddawali głosy mniej więcej po równo, natomiast w grupie 60 plus 62,3 proc. zagłosowało na Miszalskiego.

 

W podziale na płci głosy rozłożyły się podobnie, z lekką przewagą Miszalskiego wśród krakowianek. Ponad 60 proc. przedsiębiorców zagłosowało na kandydata Koalicji Obywatelskiej, natomiast w przypadku rolników Gibała startujący z własnego komitetu zdobył poparcie na 65 proc.

 

ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Kraków zagłosował. Wyniki sondażu exit poll

 

Na Gibałę głosowała też większość wyborców PiS, Nowej Lewicy i Konfederacji. Miszalskiemu zaufali wyborcy jego komitetu - KO. Głosy wyborców Trzeciej Drogi rozłożyły się mnie więcej po równo.

 

Wśród głosów oddanych na Aleksandra Miszalskiego 6,2 proc. pochodzą od osób, które w pierwszej turze zagłosowały na Łukasza Gibałę. Bezpartyjny kandydat też odebrał część elektoratu przeciwnikowi - 4,4 proc. głosów ze znakiem X przy jego nazwisku oddały osoby popierające wcześniej Miszalskiego.

Przedsiębiorcy i bezrobotni zagłosowali na Konrada Fijołka

W przypadku Rzeszowa sondażowa frekwencja to 45,5 proc. Konrad Fijołek startujący z własnego komitetu zdobył 56,1 proc. Waldemar Szumny z PiS miał 43,9 proc.

 

ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Rzeszów wybrał prezydenta. Wyniki exit poll

 

Większość wyborców KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi zagłosowała na Fijołka. Szumnego poparli zwolennicy PiS i Konfederacji. W grupach wiekowych największą różnicę między kandydatami widać wśród osób pomiędzy 18. i 29. rokiem życia. W tej grupie 61,4 proc. oddało głos na Fijołka.

 

W grupach zawodowych Fijołek miał największe poparcie wśród przedsiębiorców (64,8 proc.), studentów (69,3 proc.) i bezrobotnych (67,4 proc.). Szumny najbardziej przekonał do siebie robotników (69,2 proc.).

Wrocław. Wyborcy partii podzieleni

Sondażowa frekwencja we Wrocławiu wyniosła 36,7 proc. Popierany przez KO Jacek Sutryk zdobył 67,8 proc., Izabela Bodnar z Polski 2050 mogła liczyć na 32,2 proc.

 

Interesująco we Wrocławiu rozkłada się poparcie wyborców konkretnych partii. W przypadku Trzeciej Drogi na Bodnar zagłosowało 59 proc. wyborców. Prawie 70 proc. wyborców Nowej Lewicy zagłosowało na Sutryka. Podobnie większość (61 proc.) wyborców PiS zdecydowało się zaufać dotychczasowemu prezydentowi. Większość wyborców Konfederacji (59,3 proc.) wybrało Bodnar. Ponadto Sutryk mógł liczyć na 77,7 proc. poparcia wyborców KO.

 

ZOBACZ: Wybory na prezydenta Wrocławia. Deklasacja w II turze. Wyniki sondażu exit poll

 

Jeżeli chodzi o grupy wiekowe, największe różnicę widać wśród seniorów. 83,2 proc. osób w grupie powyżej 60 roku życia zagłosowało na Jacka Sutryka. Dotychczasowy prezydent miał też największe poparcie wśród bezrobotnych (73,3 proc.).

 

W odniesieniu do pierwszej tury 14,8 proc. wyborców Jacka Sutryka to dotychczasowi wyborcy Izabeli Bodnar.

Jakub Krzywiecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie