Adam Glapiński przed Trybunał Stanu. Jest wniosek
Do marszałka Sejmu trafił wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego - poinformował poseł KO Zbigniew Konwiński. Pod dokumentem podpisali się politycy KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy.

Pod wnioskiem podpisało się 191 posłów - przekazał Zbigniew Konwiński. Podczas konferencji towarzyszyli mu politycy innych ugrupowań w koalicji: Mirosław Adam Orliński z PSL, Paweł Śliz z Polski 2050 oraz Tomasz Trela z Nowej Lewicy.
- Adam Glapiński z NBP zrobił przystawkę Prawa i Sprawiedliwości, realizował tylko i wyłącznie polecenia Jarosława Kaczyńskiego. Dopuścił się do tego, że w dniu głosowania w Sejmie pojechał po dyrektywy do siedziby PiS przy Nowogrodzkiej - mówił Trela.
Wniosek o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego. Osiem zarzutów
Politycy składają wniosek, w którym sformułowali osiem zarzutów pod adresem Glapińskiego. Dwa pierwsze dotyczą inicjowania i uczestnictwa w podejmowaniu decyzji o skupie papierów wartościowych Skarbu Państwa, przez co szef NBP miał zapewniać pośrednie finansowanie przez bank centralny deficytu budżetowego w łącznej kwocie co najmniej 144 miliardów złotych.
Ponadto sejmowa większość zarzuca Glapińskiemu, że w grudniu 2020 i w marcu 2022 roku podejmował interwencje walutowe bez należytego upoważnienia ze strony zarządu Narodowego Banku Polskiego.
Z kolei w latach 2021 i 2023 Glapiński - zdaniem sejmowej większości - miał inicjować, akceptować i realizować "działania sprzeczne z założeniami polityki pieniężnej", wskazanymi w konstytucji. Szef banku centralnego miał też utrudniać członkom Rady Polityki Pieniężnej i zarządu NBP wykonywanie obowiązków ustawowych i konstytucyjnych, przez odmowę dostępu do dokumentów banku.
ZOBACZ: Adrian Zandberg: Wniosek o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego jest kiepski
Następna sprawa to "uchybienie" w sierpniu 2023 roku, poprzez wprowadzenie ministra finansów w błąd przy opracowaniu projektu budżetu na 2024. Kolejny zarzut dotyczy sposobu naliczania nagród, które wypłacał sobie szef NBP. Zdaniem większości Glapiński robił to w niezależenie od podstaw w ustawie o NBP i wyników banku.
- Ostatni z zarzutów: uchybił nakazowi apolityczności prezesa NBP oraz zakazowi prowadzenia działalności publicznej - wskazał Konwiński.
Procedura Trybunału Stanu dla prezesa NBP
Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Wnioskiem zajmie się teraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który najpewniej przekaże go do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która poinformuje o nim Glapińskiego. Szef NBP będzie miał 30 dni na odniesienie się do wniosku.
ZOBACZ: Adam Glapiński zarzuty uznał za "idiotyczne". Pisze do premiera Tuska
- My nie odwołujemy szefa NBP. My chcemy go postawić przed Trybunałem Stanu. Proszę tego nie mylić z odwołaniem - podkreślił Tomasz Trela.
Adam Glapiński pełni swój urząd od 2016 roku. W 2022 roku został wybrany na drugą sześcioletnią kadencję. Szef NBP jest wybierany przez Sejm na wniosek Prezydenta RP. Może pełnić swój urząd maksymalnie przez dwie kadencje.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej