Atak na okręty Floty Czarnomorskiej. W sprawie pojawia się "polski wątek"
Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały, że z powodzeniem uderzyły w dwa duże rosyjskie okręty desantowe oraz obiekty infrastruktury Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie. Jedna z maszyn powstała w Stoczni Gdańskiej. Kremlowska marynarka wojenna notuje coraz większe straty.
"Ukraińskie siły zbrojne z powodzeniem uderzyły w okręty desantowe 'Jamał' i 'Azow', w centrum łączności i szereg obiektów infrastruktury Floty Czarnomorskiej" - poinformowała w niedzielę strona ukraińska.
Atak został przeprowadzony w sobotę późnym wieczorem.
"Jamał" został zaprojektowany w Polsce i zbudowany w Stoczni Północnej w Gdańsku. Do służby Marynarki Wojennej ZSRR wszedł w 1988 roku jako BDK-67. Po rozpadzie Związku Radzieckiego został przejęty przez rosyjską marynarkę. W 2003 roku trafił do Floty Czarnomorskiej, gdzie zyskał nową nazwę.
Z wyliczeń Kijowa wynika, że od początku wojny zniszczona została około jedna trzecia Floty Czarnomorskiej. Zwykle ataki były przeprowadzane przy użyciu dronów morskich.
Rosyjskie władze o ataku
Przedstawiciele władz kolaborujących z okupantami przekazali, że rosyjskie siły odparły poważny ukraiński atak z powietrza w sobotę późnym wieczorem.
"To był najbardziej zmasowany atak w ostatnim czasie" - przekazał w mediach społecznościowych umocowany przez Rosję gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rakietowy ostrzał Kijowa. Rosja zaatakowała nad ranem
Z jego relacji dowiadujemy się, że w wyniku ostrzału zginął 65-letni mężczyzna, a cztery inne osoby zostały ranne. Nie wspomniał natomiast o stratach Floty Czarnomorskiej.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać dużą eksplozję oraz wyrastającą kulę ognia, która zostawiła po sobie kłęby czarnego dymu. Pojawiły się też zjawiska, które mogą wskazywać na pracę rosyjskiej obrony przeciwlotniczej, przechwytującej pociski.
Ostrzał Ukrainy. Rosyjski pocisk nad Polską
W nocy z soboty na niedzielę ataki przeprowadzili także Rosjanie. Ich pociski skierowane zostały na Kijów oraz zachodnią Ukrainę, gdzie celem był Lwów.
Ukraińskie siły powietrzne podały, że Rosja wystrzeliła 29 pocisków manewrujących i posłała 28 dronów. Przekazano, że zestrzelonych zostało 18 pocisków i 25 dronów.
Jeden z rosyjskich pocisków na niespełna minute wleciał w przestrzeń powietrzną Polski.
W ostatnim czasie Moskwa wzmogła ataki na Ukrainę, co może być odpowiedzią na serię ostrzałów na terytorium Rosji.
W piątek nad ranem Rosjanie przeprowadzili największy od początku wojny atak na sektor energetyczny Ukrainy. Użyli przy tym prawie 90 pocisków i 60 dronów.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej