Wojna w Ukrainie. Rakietowy ostrzał Kijowa. Rosja zaatakowała nad ranem
Kijów wczesnym rankiem został ostrzelany rakietami balistycznymi przez Rosjan. Jak przekazał mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko, część odłamków ze strąconych pocisków spadła na domy mieszkalne, wywołując pożary. Najnowsze informacje mówią o co najmniej 17 rannych osobach. Był to pierwszy duży atak rakietowy na Kijów od kilku tygodni. Dowództwo Operacyjne w Polsce poderwało myśliwce.
"W Kijowie słychać było kilka głośnych wybuchów. Odłamki spadły w dzielnicach Swiatoszynska, Szewczenkiwska i Podilska. Na miejsce udały się służby ratunkowe i medyczne" - przekazał w mediach społecznościowych mer stolicy, Witalij Kliczko.
"W dzielnicy Swiatoszynska odłamki rakiety spadły na budynek przedszkola. W Szewczenkiwskiej płoną samochody" - dodał.
Wojna w Ukrainie. Rakietowy atak Rosji na Kijów
Kliczko przekazał informacje o płonącym mieszkaniu, odłamkach na terenie przedsiębiorstwa, pożarze na dachu bloku mieszkalnego i pożarze stacji transformatorowej.
Jak poinformowano, co najmniej 17 osób, w tym jedno dziecko, zostało rannych w wyniku ostrzał. Cztery z nich przebywają w szpitalu.
Atak skłonił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do ponowienia apelu o większą pomoc wojskową ze strony zachodnich sojuszników.
ZOBACZ: Ukraina. Donald Tusk z mocnym apelem ws. Ukrainy. "Mniej słów"
"Zwiększyła się liczba rannych cywilów. Dwoje z nich trafiło do szpitala. Medycy udzielili pozostałym pomocy na miejscu" - poinformował mer. Przekazał, że jednostki obrony powietrznej odparły atak.
Serhij Popko, szef kijowskiej wojskowej administracji miejskiej, powiadomił, że nad Kijowem i w jego okolicach obrona powietrzna zestrzeliła 31 rakiet, w tym pociski balistyczne.
"Po przerwie, która trwała 44 dni, przeciwnik zaatakował stolicę Ukrainy. Wróg zastosował rakiety manewrujące Ch-101, Ch-555 i Ch-55, które odpalono z bombowców strategicznych Tu-95MS oraz rakiety balistyczne z terytorium Federacji Rosyjskiej" – przekazał Popko.
Był to pierwszy duży atak rakietowy na Kijów od kilku tygodni.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie ostrzelali Kijów. Polska poderwała myśliwce
W Polsce natomiast Dowództwo Operacyjne poinformowało, że w zaobserwowano "intensywną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy".
"Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne - wiązać się to może z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju" - przekazało w nocy Dowództwo Operacyjne.
Po 6 przekazano, że "operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".
Czytaj więcej