Andrzej Duda o możliwej wojnie: Bije dzwon ostrzeżenia
- Są jeszcze dwa, trzy lata, w których można zwiększyć wysiłki, zgromadzić amunicję, wyprodukować uzbrojenie, zwiększyć potencjał bezpieczeństwa Europy i tak przygotować się na inwazję, by ona nie nastąpiła - powiedział prezydent Andrzej Duda. Dodał, że "bije dzwon ostrzeżenia".
W rozmowie z amerykańską telewizją CNBC prezydent Andrzej Duda przekonywał, że NATO musi pilnie zwiększyć swoje wydatki na obronę, aby nie stać się kolejnym celem Rosji.
Andrzej Duda: Bije dzwon ostrzeżenia
Prezydent apelował przeznaczały na obronę kraju 3 proc. PKB. - To kwestia zdrowego rozsądku - mówił.
Andrzej Duda przytoczył również raporty, według których Władimir Putin już w 2026, 2027 roku może odbudować swój potencjał militarny na tyle, by być w stanie zaatakować Sojusz Północnoatlantycki.
ZOBACZ: "Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO". Generał Wiesław Kukuła ostrzega
- W takim razie bije dzwon, bije dzwon ostrzeżenia. To są jeszcze dwa, trzy lata, w których można zwiększyć wysiłki, zgromadzić amunicję, wyprodukować uzbrojenie, zwiększyć potencjał bezpieczeństwa Europy i tak przygotować się na inwazję, by ona nie nastąpiła - powiedział.
Prezydent: Jeżeli Putin wygra, nie skończy na Ukrainie
Prezydent przekonywał, że każde pieniądze i sprzęty przekazane na Ukrainę oddalają widmo zwycięstwa Rosji.
- Jeżeli jest możliwość, żeby Stany Zjednoczone jeszcze wsparły Ukrainę, to proszę o to, żeby wspierały, bo to jest potrzebne dla bezpieczeństwa świata - mówił.
Prezydent ocenił, że "jeżeli Putin wygra tę wojnę, zaraz rozpocznie następną". - Trzeba to zatrzymać i do tego pomoc Stanów Zjednoczonych jest niezbędna - dodał.
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO
We wtorek szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła również wskazywał na zagrożenie ze strony Rosji.
- Z pełną ostrością dostrzegamy zmiany zachodzące w Rosji i wyciągamy z tego wnioski. Mówiąc wprost, Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO, z pełną świadomością tego, że Sojusz jest strukturą obronną - przestrzegł.
W podobnym tonie dzień wcześniej w programie "Gość Wydarzeń" wypowiadał się jego poprzednik gen. Rajmund Andrzejczak.
- Z jednej strony należałoby uspokajać i tłumaczyć przede wszystkim, a z drugiej strony jest sporo do zrobienia. Trzeba się szykować - mówił Andrzejczak, zapytany czy czeka nas wojna.
ZOBACZ: "Trzeba się szykować". Gen. Rajmund Andrzejczak o zagrożeniu
- Dużo zależy od nas czy będzie to za dwa, trzy czy pięć lat. Naszą misją jest to, żeby zagrożenie oddalać. Jest jeszcze na to czas, ale pracy jest sporo - dodał. Bogdan Rymanowski przytoczył dane niemieckiego wywiadu, z których wynika, że po 2026 roku Rosja może zaatakować jeden z krajów NATO i zapytał, czy mamy dwa, trzy lata na przygotowania. - Tak sądzę - powiedział generał.
Czytaj więcej