"Trzeba się szykować". Gen. Rajmund Andrzejczak o zagrożeniu wojną

Polska
"Trzeba się szykować". Gen. Rajmund Andrzejczak o zagrożeniu wojną
Polsat News
Gen. Rajmund Andrzejczak

- Trzeba się szykować - tak o zagrożeniu wojną mówił gen. Rajmund Andrzejczak. Były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w "Gościu Wydarzeń" powiedział, że na przygotowania mamy dwa, trzy lata. Generał wskazał też na trudną sytuację Kijowa. - Tę wojnę Ukraińcy przegrywają - zaznaczył.

- Z jednej strony należałoby uspokajać i tłumaczyć przede wszystkim, a z drugiej strony jest sporo do zrobienia. Trzeba się szykować - odparł Andrzejczak, zapytany czy czeka nas wojna.

 

- Dużo zależy od nas czy będzie to za dwa, trzy czy pięć lat. Naszą misją jest to, żeby zagrożenie oddalać. Jest jeszcze na to czas, ale pracy jest sporo - dodał. Bogdan Rymanowski przytoczył dane niemieckiego wywiadu, z których wynika, że po 2026 roku Rosja może zaatakować jeden z krajów NATO i zapytał, czy mamy dwa, trzy lata na przygotowania. - Tak sądzę - powiedział generał.

 

Andrzejczak wskazał też, że zapisy polskiej strategii obronnej są "w znakomitej większości nieaktualne".

 

Generał skomentował też wybory prezydenckie w Rosji. - Teraz wiele spraw będzie dla Putina prostszych, takich jak chociażby kolejna fala mobilizacji. To nie wróży dobrze ani dla Ukrainy, ani dla Polski - zaznaczył Andrzejczak. 

Problemy Ukrainy. "Sytuacja dramatyczna"

- Bardzo, bardzo dramatyczna - tak generał opisał sytuację na froncie w Ukrainie. - Na wojnie cudów nie ma. Zamiana na stanowisku naczelnego dowódcy nie mogła zmienić sytuacji strategicznej. Generał Syrski ma takie same dylematy jak generał Załużny. Okazało się, że musiał cofnąć wojska, uporządkować linię frontu. Wszystkie problemy, które miał Załużny, pozostały - wskazał Andrzejczak.

 

WIDEO: Gen. Rajmund Andrzejczak w "Gościu Wydarzeń"

 

 

Wymienił braki w kompletowaniu oddziałów, wyzwania związane z mobilizacją i dostawy sprzętu. Andrzejczak podkreślił też znaczenie już poniesionych strat. - Brakuje im ponad 10 milionów ludzi. Oceniam, że straty powinny być liczone w milionach, nie setkach tysięcy. W tym kraju nie ma zasobów, nie ma kim walczyć - dodał.

 

ZOBACZ: Program "Lepsza Polska": Jak przygotować się do wojny? Wnioski ekspertów

 

Rymanowski zapytał również o doniesienia, według których do końca marca w Ukrainie zabraknie pocisków przeciwlotniczych. - To oznacza kolejne, skuteczne uderzenia, kolejne ofiary, kolejne elementy infrastruktury państwa zniszczone. Tę wojnę Ukraińcy przegrywają - wskazał.

Problemy z produkcją amunicji

Dziennikarz zapytał również o podział środków w ramach unijnego programu produkcji amunicji. Polska otrzymała 2 mln z puli 500 mln euro. - Tak naprawdę nie chodzi o te miliony i sztuki amunicji potencjalne. Chodzi o to, że problem nie zniknie. Musimy zupełnie zmienić strategię produkcji amunicji w kraju, bo inaczej nie wygramy z czasem. Trzeba amunicji produkować więcej, szybciej, w zdywersyfikowanych zakładach i do tego potrzebne są trudne decyzje polityczne, ciężka praca - mówił Andrzejczak.

 

ZOBACZ: Polskie okręty opuściły port w trybie alarmowym. Wojsko wyjaśnia

 

- Na tę chwilę mamy zakłady rozlokowane bliżej wschodniej granicy. (...) Tam trzeba zdolności powiększać. Nie wygląda to dobrze i gdybyśmy chcieli zastosować biblijne porównanie, żeby rzucił kamieniem ten, kto bez winy, to myślę, że nikt by się nie schylił. Sięgam (pamięcią - red.) 15 lat do tyłu jeżeli chodzi o polski przemysł zbrojeniowy, to nie było tam rewolucyjnych zmian - podkreślił Andrzejczak.

 

- Jestem za tym, żeby budować nowe zakłady: na Śląsku, na Dolnym Śląsku, w Lubuskiem i żeby to były zakłady nie tylko polskie, ale i amerykańskie, żeby produkowały amunicję 120 mm do czołgów czy 155 mm dla artylerii, dla Polaków, krajów bałtyckich, swoich jednostek w Europie - dodał.

Polska powinna mieć broń jądrową?

Rymanowski zapytał również czy Polska powinna być w grupie państw, które dysponują bronią jądrową. - W mojej ocenie bezwzględnie tak. To pozycjonowałoby nas w zupełnie innej lidze - powiedział Andrzejczak.

 

Dziennikarz dopytywał, że posiadanie głowic nuklearnych odstraszyłoby Rosjan. - Myślę, że by się bali - wskazał Rajmund Andrzejczak.

 

Więcej odcinków programu dostępnych jest tutaj.

red / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie