Prezydent Zełenski apeluje do premiera. Zwrócił się do Donalda Tuska

Świat
Prezydent Zełenski apeluje do premiera. Zwrócił się do Donalda Tuska
PAP/Paweł Supernak, X/ZelenskyyUa
Wołodymyr Zełenski i Donald Tusk

- Proszę Ciebie, Donaldzie, Panie Premierze, żebyś też przybył na granicę. Andrzeju, Panie Prezydencie, proszę Ciebie o wsparcie tego dialogu. To jest bezpieczeństwo narodowe - przekazał prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski skomentował protesty polskich rolników. Zaapelował do polskich władz oraz do Komisji Europejskiej.

Prezydent Ukrainy zabrał stanowisko w sprawie protestów rolników. W Polsce sprzeciwiają się oni otwartemu rynkowi dla produktów z Ukrainy. Podkreślają, że niskie ceny płodów rolnych zza wschodniej granicy sprawiają, że ich działalność staje się nieopłacalna.

Wołodymyr Zełenski o "chamskich" działaniach na granicy

- Chcę zwrócić się do wszystkich, którzy pamiętają, co oznacza pełny sens słowa solidarność. Słowo, które tak bardzo zmieniło historię całej naszej Europy na lepsze. Tak było. I pod wieloma względami nadal tak jest - zaczął Wołodymyr Zełenski w swoim wpisie, który opublikował w mediach społecznościowych w języku polskim.

 

ZOBACZ: Rolnicy opanowali Wrocław. Blokada centrum miasta

 

- Teraz widzimy również nadmierną i niesprawiedliwą polityzację, przez którą wspólne osiągnięcia mogą zacząć rozsypywać się. Tak samo rozsypywać się jak ukraińskie zboże - które niestety świat zobaczył na polskich drogach - chamsko wyrzucone z samochodów i wagonów. Jest to zboże, które z wielkimi trudnościami uprawiają nasi rolnicy pomimo wszystkich trudności związanych z bezlitosną rosyjską agresją - uważa Zełenski.

 

Prezydent Ukrainy zapewnia też, że jego kraj chce rozwiązać sytuację na granicy "wspólnie i sprawiedliwie". Zwrócił się do Polaków. Wyraził wdzięczność "każdemu, kto odróżnia polityczne manipulacje od fundamentalnych kwestii bezpieczeństwa narodowego".

Wołodymyr Zełenski zwrócił się do Donalda Tuska

Następnie zwrócił się bezpośrednio do rządzących. - Poleciłem naszemu rządowi, w najbliższym czasie, do 24 lutego, przybyć na granicę między naszymi państwami. Szef rządu Ukrainy, cały nasz rząd, od logistyki do sektora rolnego i oczywiście minister obrony Ukrainy - ponieważ ta blokada na granicy, niestety, zwiększa zagrożenia dla dostaw broni dla naszych żołnierzy na froncie - wskazał.

 

- Proszę Ciebie, Donaldzie, Panie Premierze, żebyś też przybył na granicę. Andrzeju, Panie Prezydencie, proszę Ciebie o wsparcie tego dialogu. To jest bezpieczeństwo narodowe. Nie możemy tego odkładać. Najbliższe dni dają nam na to szansę - podkreślił Zełenski.

 

ZOBACZ: Dorohusk. Protest rolników. Wicewojewoda został wygwizdany

 

Prezydent Ukrainy zaznaczył również, że sam jest gotów wziąć udział w rozmowach. - Chcę teraz zaapelować do Komisji Europejskiej - trzeba utrzymać jedność w Europie. To jest fundamentalny interes Unii Europejskiej. Dlatego Ukraina apeluje do Komisji Europejskiej, aby przedstawiciel Komisji Europejskiej wziął udział w tym spotkaniu - dodał.

 

- Dość Moskwy na naszych ziemiach. Dość nieporozumień. Nie możemy się wzajemnie upokarzać, nie możemy upokarzać ani ukraińskich, ani polskich rolników. Potrzebujemy jedności. Potrzebujemy rozwiązań - między nami, Ukrainą a Polską, i na poziomie całej Europy - podkreślił Wołodymyr Zełenski.

Jakub Krzywiecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie