Świebodzin. Chwile grozy na przejeździe kolejowym. Samochód utknął między rogatkami
Na jednym z przejazdów kolejowych w Świebodzinie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Mimo sygnałów ostrzegawczych kierowca wjechał za rogatki i został między nimi uwięziony. Zmusił tym samym maszynistę do gwałtownego hamownia.
Lubuska policja udostępniła w mediach społecznościowych film, na którym widać, jak kierujący pojazdem audi zignorował czerwone sygnały na sygnalizatorze i za nie wjechał.
Po chwili szlabany zaczęły się opuszczać, ale auto nie zdążyło wyjechać - zatrzymało się pod drugiej stronie torów.
Maszynista musiał gwałtownie zahamować
Po chwili nadjechał również pociąg. Maszynista został ostrzeżony za pomocą systemów alarmowych i musiał gwałtownie zahamować. Jak podkreślają policjanci, szczęśliwie nic się nie stało, ale mogło dojść do tragedii. Nieodpowiedzialny kierowca został ukarany mandatem w wysokość 2500 zł oraz 15 punktami karnymi.
ZOBACZ: O mało nie wjechał pod pociąg. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"
"Czerwone światło na sygnalizatorze, opadające szlabany to mocno widoczne sygnały, iż do przejazdu zbliża się pociąg. Może on poruszać się ze znaczną prędkością, ma ogromną wagę, i zatrzymanie takiego zestawu wymaga czasu i dużej odległości. Dlatego też kategorycznie oznacza to zakaz wjazdu za zapory" - przypominają lubuscy policjanci.
Jak dodano "zignorowanie ich, bez względu na to czy przyczyną jest pośpiech, czy rozproszona uwaga może doprowadzić do tragedii. W powiecie świebodzińskim w wyniku zderzenia pociągu z pojazdem osobowym dochodziło już w przeszłości do wypadków, w którym osoby podróżujące pojazdem poniosły śmierć".
Czytaj więcej