Wybuch wulkanu na Islandii. Jedna z najsilniejszych erupcji

Świat
Wybuch wulkanu na Islandii. Jedna z najsilniejszych erupcji
PAP/EPA/Iceland Civil Defense (almannavarnadeild) / HANDOUT
Eksplozja wulkanu w Grindavik na Islandii

Po tygodniach intensywnych trzęsień ziemi w południowo-zachodniej Islandii wybuchł wulkan, wyrzucając lawę i dym na duży obszar. Biuro Meteorologiczne wydało ostrzeżenia dla lokalnej ludności, wcześniej rozpoczęła się ewakuacja.

"Ostrzeżenie: Erupcja rozpoczęła się na północ od Grindavik, niedaleko Hagafell" - podało w poniedziałek w nocy Met Office na swojej stronie internetowej. 

Erupcja w pobliżu stolicy Islandii

W rejon zdarzenia wysłano śmigłowiec, który określić ma dokładne miejsce, w którym doszło do wybuchu. Erupcja rozpoczęła się około 22:17 czasu lokalnego po serii małych trzęsień ziemi około 21:00. 

 

ZOBACZ: Islandia. Rząd przygotowuje się na wybuch wulkanu. W razie erupcji może użyć... wody

 

Wszystko działo się zaledwie kilka kilometrów od miasta, a pęknięcia w ziemi rozciągały się w kierunku wioski oddalonej o około 40 km na południowy zachód od stolicy Islandii, Reykjaviku.

 

We wtorek mają zebrać się naukowcy, którzy ocenią skalę nocnego wybuchu. Eksperci z biura meteorologicznego podali, że z miejsca pęknięcia wydobywało się od 100 do 200 metrów sześciennych lawy na sekundę, to  kilka razy więcej niż podczas poprzednich erupcji w tym obszarze. 

 

Wybuch nie stanowił zagrożenia dla mieszkańców, ponieważ już w zeszłym tygodniu zostali ewakuowani

Państwo wulkanów 

Według naukowców pod tą częścią Islandii rozciąga się tunel magmowy, który ma długość około 10 km. Islandia jest państwem o największej aktywności sejsmicznej w Europie. Na należących do kraju wyspach znajdują się 33 aktywne systemy wulkaniczne.

 

Gdy 11 listopada na półwyspie Reykjanes odnotowano kilkaset wstrząsów, rząd podjął decyzję o ewakuacji mieszkańców osady rybackiej Grindavik.

 

ZOBACZ: Islandia: 1400 trzęsień w ciągu 24 godzin. Słynna atrakcja zamknięta w obawie przed wybuchem wulkanu

 

W obliczu zagrożenia swoje domy opuścić musiało cztery tysiące osób. Od tego czasu każdy z mieszkańców mógł wrócić do domu jedynie na pięć minut, by zabrać cenny dobytek i zwierzęta.

 

W ostatnich latach w okolicy Reykjanes doszło do kilku erupcji wulkanicznych, ale przede wszystkim na terenach niezamieszkanych przez ludzi. W marcu 2021 r. doszło do spektakularnej erupcji w systemie wulkanicznym Fagradalsfjall.

 

Wtedy lawa tryskała ze szczeliny długości około 700 m. Aktywność wulkaniczna na podwyższonym poziomie utrzymywała się przez kolejne 6 miesięcy, przyciągając licznych turystów. Kolejne erupcje nastąpiły w 2022 r. i lipcu 2023 r. 

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie