Wrocław. Zatrzymano matkę 11-miesięcznego dziecka. Trafiło do szpitala z obrażeniami
Do szpitala we Wrocławiu trafiło 11-miesięczne niemowlę. Lekarze zaniepokojeni obrażeniami dziewczynki wezwali na miejsce policję. Funkcjonariusze zatrzymali matkę dziecka oraz jej partnera. Nasza redakcja dowiedziała się, jakie kroki zostaną podjęte wobec nich.
W poniedziałek redakcja polsatnews.pl dowiedziała się, że w sprawie zatrzymano jeszcze jedną osobę. - Jest to 36-letnia współlokatorka. Czasem zajmowała się dzieckiem - przekazał oficer prasowy KPP w Dzierżoniowie nadkom. Marcin Ząbek. Dodał, że jak na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Mieszkanka powiatu dzierżoniowskiego, w sobotę po południu przywiozła swoje dziecko na szpitalny oddział ratunkowy, do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wrocławiu.
Lekarzy zaniepokoiły obrażenia na ciele 11-miesięcznej dziewczynki. Były to m.in. złamania i uraz głowy. W związku z tym wezwali na miejsce policję. Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza redakcja, dzień wcześniej kobieta miała udać się do lekarza w Dzierżoniowie, ale ten miał ją odesłać do placówki we Wrocławiu.
Policja zatrzymała matkę 11-miesięcznego dziecka, które trafiło do szpitala
Funkcjonariusze zatrzymali 20-letnią matkę dziecka oraz jej 27-letniego partnera, który nie jest ojcem niemowlęcia. - Została powiadomiona prokuratura, ale chcę podkreślić, że cały czas trwają czynności wyjaśniające - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl oficer prasowy nadkom. Marcin Ząbek.
ZOBACZ: Lech Wałęsa w szpitalu. Nowe informacje o stanie zdrowia byłego prezydenta
Pytany o zarzuty, odparł, że zależą one od obrażeń. - W zależności od tego, jakie dokładnie obrażenia są na ciele dziewczynki, takie zostaną postawione zarzuty. Może to być lekki uszczerbek na zdrowiu, a jeśli uszkodzenia ciała będą poważniejsze, będziemy mówili o zagrożeniu życia - dodał funkcjonariusz.
Podkomisarz Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu powiedział w rozmowie z Polsat News, że opiekunowie dziecka spędzili noc w areszcie, a w momencie zatrzymania byli trzeźwi.
- Rodzinę wcześniej objęto nadzorem kuratora - przekazał funkcjonariusz.
- Dziecko aktualnie przebywa na sali wzmożonego nadzoru - przekazała nam Agnieszka Czajkowska–Masternak, specjalistka ds. kontaktu z mediami we wrocławskim szpitalu.