Papież Franciszek ujawnił plan. Kościół jest dla niego zbyt "męski"

Świat

- Jednym z naszych wielkich grzechów jest "maskulinizacja" Kościoła - mówił podczas czwartkowej audiencji papież Franciszek. Podczas spotkania z teologami ubolewał, że na sali jest tylko kilka kobiet. Z tego względu zlecił zgromadzonym zadanie, "aby Kościół był mniej męski". Na innym spotkaniu tego dnia przekazał, że przeszedł "bardzo ostre, zakaźne zapalenie oskrzeli".

Papież Franciszek ujawnił plan. Kościół jest dla niego zbyt "męski"
PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Papież Franciszek
Zobacz więcej

Papież Franciszek spotkał się w czwartek z członkami Międzynarodowej Komisji Teologicznej. - W związku z tym, jak się czuję, lepiej, żebym nie czytał - powiedział, po czym rozdał tekst swojego wystąpienia i podziękował zgromadzonym "za to, co robią".

 

W ocenie przywódcy Kościoła teologia i refleksja teologiczna są bardzo ważne. - Ale jest w was coś, co mi się nie podoba. Wybaczcie moją szczerość - powiedział Franciszek, po czym zaczął liczyć obecne na sali kobiety. Było ich pięć. - Biedne, one są same - stwierdził papież.

 

ZOBACZ: Papież: "Nie czuję się dobrze". Jest nowy komunikat Watykanu

 

- Musimy iść naprzód. Kobiety mają inną zdolność do refleksji teologicznej niż my, mężczyźni - dodał, podkreślając, że w Kościele potrzeba więcej miejsca dla teolożek.

Papież Franciszek: Kościół jest kobietą

W dalszej części papież stwierdził, że "Kościół jest kobietą". - A jeśli nie wiemy, czym jest kobieta, czym jest teologia kobiety, nigdy nie zrozumiemy, czym jest Kościół. Jednym z naszych wielkich grzechów jest "maskulinizacja" Kościoła. I nie rozwiązuje tego ścieżka ministerialna, to jest coś innego. Rozwiązuje się to na drodze mistycznej, prawdziwej - uznał.

 

Franciszek stwierdził, że uczynienie Kościoła "mniej męskim" jest "zadaniem, o które prosi". Z kolei na innym spotkaniu - z uczestnikami seminarium na temat etyki w dziedzinie zdrowia - przekazał szczegóły dot. swojej kondycji w ostatnich dniach.

 

- Dzięki Bogu to nie było zapalenie płuc. To bardzo ostre, zakaźne zapalenie oskrzeli. Nie mam już gorączki, ale nadal biorę antybiotyki i tym podobne rzeczy - ujawnił papież.

Watykan. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Jak informowaliśmy w środę, papież Franciszek, chociaż jest chory, wciąż kontynuuje swoją codzienną posługę. Nie weźmie jednak udziału w konferencji klimatycznej COP28 w Dubaju, która rozpocznie się w piątek. Natomiast w weekend biskup Rzymu był zmuszony do odwołania wszystkich audiencji z "powodu łagodnej grypy". 

 

ZOBACZ: Papież Franciszek musi ograniczyć aktywność. Watykan wydał komunikat ws. jego zdrowia

 

Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej podało, że stan 87-latka jest stabilny, jednak w jego płucach nadal rozwija się stan zapalny, choć bez gorączki. Mimo niedyspozycji papież wziął udział w środowej audiencji generalnej, w trakcie której ubolewał, że "nie czuje się dobrze". Z tego względu poprosił adiutanta o odczytanie przemówienia, bo gdyby zrobił to samemu, "nie brzmiałoby ładnie".

Papież Franciszek przeszedł operację

Pod koniec marca Franciszek był hospitalizowany w klinice Gemelli - do placówki przywieziono go karetką. Trafił tam z powodu problemów z oddychaniem oraz sercem. Test na obecność koronawirusa okazał się negatywny, jednak lekarze wykryli infekcję dróg oddechowych.

 

Z kolei w zeszłym roku biskup Rzymu przeszedł operację usunięcia części jelita grubego ze względu na zapalenie uchyłków. Dodatkowo papież cierpi na rwę kulszową, ma także problemy z kolanem. Często korzysta z pomocy wózka inwalidzkiego oraz laski.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Anna Nicz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie