Leszek Miller przewiduje współpracę prezydenta z nowym rządem. "Nie ma się co łudzić"

Polska
Leszek Miller przewiduje współpracę prezydenta z nowym rządem. "Nie ma się co łudzić"
Polsat News
Leszek Miller w programie "Graffiti"

- Najgorsze są złudzenia, lepsza jest gorzka prawda. Bieguny są jasno określone i nawet jeżeli od czasu do czasu zdarzy się jakaś kooperacja miedzy prezydentem a nowym rządem, to na co dzień jej po prostu nie będzie - powiedział były premier Leszek Miller w piątkowym "Graffiti".

Dzisiaj o godzinie 11.00 prezydent Andrzej Duda spotka się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Uważam, że nie ma się co łudzić, współpracy nie będzie dlatego, że cele, które stawia sobie nowa większość parlamentarna, a cele które stawia sobie prezydent Andrzej Duda są zasadniczo rozbieżne - podkreślał były premier. 

 

Jego zdaniem większość kluczowych dla koalicji ustaw będzie wetowanych przez prezydenta. - Najgorsze są złudzenia, lepsza jest gorzka prawda. Bieguny są jasno określone i nawet jeżeli od czasu do czasu zdarzy się jakaś kooperacja miedzy prezydentem a nowym rządem, to na co dzień jej po prostu nie będzie - przewiduje polityk. 

Miller: Hołownia nie zrezygnował z planów dotyczących fotelu prezydenta

Leszek Miller skomentował również pierwsze orędzie nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni. - Hołownia nie zrezygnował z planów dotyczących urzędu prezydenckiego i będzie budował swoją pozycję środkami, które ma, a najlepszym sposobem jest fotel marszałka - podkreślił. Jak stwierdził może to być dla niego "winda na fotel prezydenta".

 

WIDEO: Leszek Miller w programie "Graffiti"

 

 

Podkreślił, że nowy rząd powinien przeprowadzić jak najwięcej kluczowych ustaw w ciągu pół roku. - Rząd musi podejmować rozmaite rozstrzygnięcia, które nie będą się wszystkim podobać, trzeba je podejmować na początku kadencji, żeby pokazały swoją efektywność. Jeżeli rząd Tuska powstanie na początku grudnia, to powinny być podjęte jeszcze przed świętami. Trzeba zacząć od gospodarki - zaznaczył. 

 

ZOBACZ: Michał Kobosko w "Graffiti": Szymon Hołownia będzie bardzo dobrym marszałkiem Sejmu

 

- PiS miał plan na poważne cięcia, bo wszystko idzie w tym kierunku, że nasz dług przeciąłby pułap 60 proc. PKB. Czekają nas, albo cięcia, albo podwyższenie podatków - dodał. Według Leszka Millera można zadać od cięć w administracji państwa. 

 

- Jest wiele wydatków całkowicie zbędnych, które mogą zostać dobrze przyjęte. Źródłami cięć powinny być przede wszystkim budżety ministerstw, kancelarii rady ministrów  - powiedział. 

Miller: PiS dopiero teraz pokaże, co to znaczy "opozycja totalna"

Leszek Miller odniósł się także do doniesień, że Donald Tusk ma powrócić do Brukseli. - Mnie się wydaje to mało realne, zresztą gdyby Tusk o tym realnie myślał, to nie rozmawiałby z przyszłymi ministrami. To jest jakiś fake news, który ma osłabić pozycję Donalda Tuska. O tym się nie mówi, ale Donald Tusk jest oczekiwany w Strasburgu, żeby mógł wygłosić przemówienie na sali plenarnej - skomentował były premier. 

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro: Nie chcemy eurokołchozu regulowanego z Berlina i Brukseli

 

Jak dodał "jest oczywiste, że Mateusz Morawiecki nie uzyska votum zaufania dla swojego rządu, a ta decyzja zapadła tylko  z powodów politycznych". Skomentował też szanse Donalda Tuska. 

 

- To będzie bardzo trudna koalicja, ponieważ ona jest bardzo zróżnicowana, tęczowa. Po pierwszej fazie euforii przyjedzie proza dani codziennego. A PiS dopiero teraz pokaże, co to znaczy "opozycja totalna". Tusk będzie miał bardzo trudne życie - prognozuje były premier. 

 

ZOBACZ: Premier Mateusz Morawiecki krytykuje działania Komisji Europejskiej: Niedopuszczalny szantaż

 

Skomentował również kwestię zmian w traktach europejskich. - Przede wszystkim to jest wszystko bardzo odległe i nierealne. To, że PiS robi z tego problem i straszy Plaków, że takie zmiany zaraz będą. Polska jako członek wspólnoty będzie musiał wyrazić na to zgodę. Nowy premier powinien aktywnie uczestniczyć w tych spotkaniach, przedstawiać swoje propozycje, tak żeby Polska była w tym aktywna, bo w ostatnich miesiącach Polska była na marginesie - stwierdził. - To jest dobre boisko na kampanię wyborczą, nowy rząd powinien się do tego przygotować, wyjaśniać obywatelom, o co chodzi - podkreślił. 

 

Pozostałe odcinki programu można obejrzeć TUTAJ. 

Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie