Rzadkie zjawisko nad Atlantykiem. Samoloty latają z "prędkością dźwięku"

Technologie
Rzadkie zjawisko nad Atlantykiem. Samoloty latają z "prędkością dźwięku"
Wiadomo, co sprawiło, że samoloty latają nad Oceanem Atlantyckiem szybciej niż zwykle

Samoloty latające z USA na wschód - w tym do Polski - od kilku dni osiągają prędkość niemal taką, jaką ma dźwięk. To zasługa wyjątkowo mocnego prądu strumieniowego w powietrzu nad Atlantykiem. Dzięki temu maszyny, które na nasze lotniska przybywają np. z Chicago, są wcześniej o kilkadziesiąt minut niż przewiduje rozkład przylotów.

Jak podała stacja CNN, jeden z samolotów pasażerskich lecący z USA na wschód przez Ocean Atlantycki, osiągnął prędkość 1 250 km/h. To więcej niż prędkość rozchodzenia się dźwięku, która w wynosi 1 225 km/h. Jak podał portal Air Live kilka innych leciało z prędkością około 1 220 km/h.

 

Taka prędkość to także o 320 km więcej od normalnej prędkości samolotów rejsowych. Dzięki zjawisku ostatnie samoloty rejsowe przylatywały nawet z godzinnym wyprzedzeniem. Lot 22 linii Emirates z Dallas do Dubaju przyleciał o 57 minut wcześniej. Po drodze osiągnął prędkość 1 250 km/h.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Samolot wypadł z pasa przy lądowaniu. Jest nagranie

 

Swoje przyspieszenie samoloty zawdzięczają wyjątkowo mocnemu prądowi strumieniowemu w powietrzu nad oceanem. Są to silne wiatry około 5-11 km na powierzchnią Ziemi wiejące z zachodu na wschód. To dzięki prądowi strumieniowemu loty na wschód są zwykle krótsze niż w przeciwnym kierunku.

Zjawisko ma związek z cyklonem Ciaran

Według meteorolog Sary Tonks teraz wiatry przyspieszyły z powodu gwałtownego ochładzania się pogody związanego z cyklonem Ciaran, który dotarł do Europy. Jej słowa na antenie Polsat News potwierdził ekspert rynku lotniczego Eryk Kłopotowski. 

 

- Pojawiła się burza i pojawił się wiatr. Lotnictwo podobnie jak żeglarstwo jest bardzo zależne od pogody, która czasami nam pomaga, a czasami przeszkadza - powiedział na antenie Polsat News Eryk Kłopotowski, ekspert rynku lotniczego.

 

Jak wyjaśnił, prędkość samolotu można określać na dwa sposoby. Pierwszą z nich jest prędkość samolotu względem Ziemi, a druga to prędkość rzeczywista, która odnosi się do strug powietrza w okół samolotu, po uwzględnieniu wysokość, ciśnienia i gęstości powietrza.

 

- W tym przypadku mówimy o prędkości względem Ziemi wraz z popychającym samolot wiatrem - wskazał.

 

- Rzeczywiście, te prędkości są bardzo imponujące. Samolot porusza się w strudze powietrza z prędkością 850-900 km/h, a pchany silnym wiatrem osiąga względem Ziemi te niesamowite prędkości. To gigantyczne oszczędności nie tylko czasu, ale przede wszystkim paliwa i innych kosztów - powiedział ekspert.

 

WIDEO: Rzadkie zjawisko nad Atlantykiem

 

 

CNN przypomniało, że podobne zjawisko miało miejsce jeszcze przed pandemią. Samoloty pasażerskie biły w powietrzu rekordy prędkości.

 

W lutym 2019 r. samolot Virgin Atlantic przeleciał z prędkością 1 289 km/h z Los Angeles do Londynu, osiągając maksymalną prędkość nad Pensylwanią dzięki prądowi strumieniowemu o prędkości 321 km/h na godzinę - choć zwolnił do "zaledwie" 1140 km/h, gdy dotarł do oceanu. Samolot - Boeing 787 Dreamliner - zwykle osiąga prędkość przelotową około 900 km/h na godzinę.

 

Zdaniem Kłopotowskiego na razie nie linie lotnicze nie są w stanie planować korzystania z takich zdarzeń. 

 

- To są duże zjawiska pogodowe, które normalnie na tych wysokościach geograficznych występują rzadziej niż w okolicach Karaibów. Na dzisiaj są mocno nieprzewidywalne, występują coraz częściej, ale wciąż trudno planować wykorzystanie takiego wiatru - powiedział.

Samoloty do Polski z przyspieszeniem

Mocne wiatry przyspieszyły także loty z USA do Polski. Ze informacji na stronie lotniska Okęcie wynika, że samolot z Nowego Jorku wylądował o 12:30 zamiast 13:05. Przed czasem powinien wylądować także samolot z Chicago. W tym przypadku lot potrwa o 25 minut krócej.

 

Eryk Kłopotowski powiedział, że wykorzystanie tak mocnego wiatru jest bezpieczne dla samolotów.

 

- Pilot, który widzi jakie są możliwości konstrukcyjne maszyny, może w bezpieczny sposób zarządzać prędkością przez moc silnika. To nie jest tak, że samolot jest bezwładnie pchany. Wiatr nam tylko pomogą osiągać te rekordy - powiedział.

lmo/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie