R. Bąkiewicz uderza w M. Morawieckiego: Przyczynił się do ograniczenia polskiej niepodległości

Polska
R. Bąkiewicz uderza w M. Morawieckiego: Przyczynił się do ograniczenia polskiej niepodległości
Polsat News
Robert Bąkiewicz uderza w Mateusza Morawieckiego

Robert Bąkiewicz zaapelował do PiS, aby zrezygnowało z własnego kandydata na premiera. Według niego forsowanie na to stanowisko Mateusza Morawieckiego jest błędem, ponieważ może uniemożliwić stworzenie rządu, a prowadzona przez niego polityka "przyczyniła się do ograniczenia niepodległości". Wieloletni organizator Marszu Niepodległości wskazał również swoich kandydatów do fotela szefa rządu.

Robert Bąkiewicz kandydował w wyborach parlamentarnych do Sejmu z list PiS. Mimo że nie udało mu się wywalczyć mandatu (w swoim okręgu zajął dziewiąte miejsce), postanowił zaapelować do polityków o stworzenie "rządu Obrony Polskiej Niepodległości".

"Polska stanie się atrapą państwa"

"Powołanie rządu Obrony Polskiej Niepodległości jest warunkiem przetrwania suwerennego państwa polskiego. W przeciwnym razie staniemy się państwem mandatowym zarządzanym przez Berlin za pośrednictwem Brukseli" - stwierdził w mediach społecznościowych.

 

"Oznacza to, że Polska stanie się tylko atrapą państwa, pozbawiając Polaków wolności stanowienia o sobie, to proces przemieniania naszego narodu w społeczność niewolników. To egzystencjalne zagrożenie przyszłości naszego narodu" - podkreślił wieloletni organizator Marszu Niepodległości. 

 

ZOBACZ: "Zielona granica". Robert Bąkiewicz pozwie Agnieszkę Holland. "Nie ma na to mojej zgody"

 

Według niego szczególna odpowiedzialność w tej kwestii spoczywa na trzech partiach - PiS, Konfederacji i PSL.

 

"Dlatego dziś musimy stanąć do obrony naszej państwowości i jej niepodległości. Władza Tuska to zagrożenie naszej przyszłości. Dlatego trzeba powołać rząd, który skutecznie przeciwstawi się procesom likwidacji państw narodowych, w UE w tym państwa polskiego. Specjalna odpowiedzialność za powołanie tego rządu spoczywa na Prawie i Sprawiedliwości, Konfederacji i Polskim Stronnictwie Ludowym, czyli ugrupowaniach odwołujących się do polskiego patriotyzmu" - zaznaczył.

Bąkiewicz wskazał kandydatów na premiera

W dalszej części wpisu Bąkiewicz uderzył w premiera Mateusza Morawieckiego, którego polityka jego zdaniem "przyczyniła się do znacznego ograniczenia polskiej niepodległości". 

 

"Żadne partykularne interesy i partyjne animozje nie usprawiedliwiają uchylenia się od tego narodowego obowiązku. Celem tego rządu nie może być realizacja partyjnych interesów, ale obrona suwerenności państwa polskiego. Dlatego wzywam, aby PiS zrezygnował z własnego kandydata na stanowisko premiera rządu, bo to roszczenie utrudni, jeśli nie uniemożliwi powołanie takiego rządu. Tym bardziej, że polityka premiera Mateusza Morawieckiego przyczyniła się do znacznego ograniczenia polskiej niepodległości. Upór PiS-u przy kandydaturze Morawieckiego może uniemożliwić powołanie rządu Obrony Polskiej Niepodległości" - stwierdził.

 

ZOBACZ: Marek Suski o Robercie Bąkiewiczu: Kulturalny, sympatyczny człowiek

 

Według niego, "na czele rządu powinien stanąć polityk niepowiązany partyjnie". Jako przykłady takich kandydatur wymienił prof. Tomasza Grosse z UW oraz byłego marszałka Marka Jurka.

 

"Propozycja obsadzenia stanowiska premiera przez PiS byłaby przekreśleniem szans powołania takiego rządu do skutecznej obrony polskiej suwerenności. Natomiast rezygnacja z tego postulatu przez PiS znacznie ułatwiłaby konstrukcję takiego rządu. Powołanie takiego rządu jest sprawdzianem nie tylko patriotyzmu Konfederacji czy PSL-u, ale także PiS-u" - wyjaśnił. 

 

"Interesy partyjne muszą ustąpić naczelnemu interesowi Rzeczpospolitej  - Obrony Naszej Niepodległości" - podsumował.

Dawid Kryska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie