Turyści szli po szklanym moście. Nagle zaczął pękać

Jak informuje "The Jakarta Post" do tragicznego wypadku doszło w środę na terenie parku w Limpakuwus na Jawie. W chwili zdarzenia na szklanym moście znajdowało się sześcioro turystów. Czteroosobowa grupa robiła sobie zdjęcia, a dwie inne osoby stały oparte przy barierkach. 

W pewnym momencie most zaczął pękać. Jedna z osób spadła z wysokości ok. 10 metrów. Zginęła na miejscu.

Drugi z poszkodowanych turystów trafił do szpitala.

Śledztwo wykazało skalę zaniedbań

Przyczynę wypadku ustalają śledczy. Na jaw wyszedł szereg zaniedbań pracowników atrakcji. 

Policja miejska ustaliła, że szklana podłoga na moście była niezwykle cienka, miała zaledwie 1,2 centymetra grubości.

ZOBACZ: Zamknięto najwyższy szklany most na świecie. Powód? Natłok turystów

"Pracownikom, którzy przeprowadzili testy, brakowało wiedzy z zakresu budownictwa. Opierali się na swoim doświadczeniu w branży turystycznej" - dodał cytowany przez dziennik szef wydziału dochodzeniowego policji. Śledczy ustalili także, że most nie był odpowiednio konserwowany i że nie przeprowadzono regularnych testów bezpieczeństwa.

Co więcej, wokół mostu nie było żadnych siatek zabezpieczających, żadnych znaków ostrzegawczych ani instrukcji bezpieczeństwa. Kontrolerom brakowało także wiedzy na temat procedur bezpieczeństwa zwiedzających.

Niebezpieczna atrakcja turystyczna

Tragedia wywołała wiele krytycznych komentarzy na temat budowy szklanych mostów. 

- Rząd powinien ponownie rozważyć sens powstawania podobnych atrakcji turystycznych – powiedział Chusmeru, ekspert ds. turystyki na Uniwersytecie Jenderal Soedirman.

ZOBACZ: Gruzja. Otwarto szklany most wiszący 200 metrów nad ziemią

Przestrzegł, że w przypadku takich projektów rządzący muszą nadać priorytet bezpieczeństwu, dodając, że konstrukcje takie jak szklane mosty mogą również negatywnie wpłynąć na wygląd miejsc turystycznych.

WIDEO: Dramatyczne lądowanie w Stambule. Podwozie nie wysunęło się