Czy Orlen wprowadzi limity tankowania dla rolników?

Agro
Czy Orlen wprowadzi limity tankowania dla rolników?
zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Ceny paliw na Orlenie spadają. Czy będą limity?

Od pewnego czasu ceny paliw na stacjach Orlenu systematycznie spadają. Dziś w zdecydowanej większości punktów za litr bezołowiowej 95-tki i oleju napędowego trzeba zapłacić po 5,99 PLN. Czy koncern zamierza wprowadzić limity na paliwo dla niektórych grup, w tym rolników?

Jak zmieniały się ceny paliw na Orlenie w ostatnich dniach?

Zaledwie trzy tygodnie temu, na początku września, uśrednione ceny paliw na stacjach wyglądały następująco:

  • E95: 6,67 PLN;
  • E98: 7,23 PLN;
  • ON: 6,50 PLN,
  • LPG: 2,76 PLN.

Wystarczyło kilkanaście dni, by cena za litr dziewięćdziesiątki piątki obniżyła się o 70 groszy. W niektórych sieciach działających na naszym rynku różnica powoli zbliża się już nawet do złotówki. Zauważalnie potaniała też PB 98 (E98) – tutaj różnica jest zbliżona do 25-30 groszy. Zadowoleni mogą być też posiadacze pojazdów z silnikiem Diesla. Co ciekawe, ceny gazu nieznacznie wzrosły – o około 15-25 groszy w zależności od regionu Polski.

 

ZOBACZ: Nie będzie programu dotyczącego odbioru opon rolniczych. Jest stanowisko NFOŚiGW

 

Na te wszystkie decyzje państwowego giganta musiały odpowiedzieć prywatne sieci, jak np. Circle K, Shell czy BP. I to właśnie ogłoszona dziś decyzja Shella wywołała pewne zaniepokojenie wśród wielu osób.

Czy grożą nam limity tankowania?

Póki co – na wybranych stacjach w Polsce – Shell wprowadził limit tankowania oleju napędowego. Jednorazowo można zatankować do 100 litrów paliwa. To decyzja, która przynajmniej potencjalnie zagraża wielu firmom. Dlaczego?

 

Można tu wskazać np. na przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej czy na rolników. Spora część z nich kupuje paliwo na tzw. kontraktach. Ale skoro taniej można zatankować swój pojazd na pobliskiej stacji paliw, to trudno dziwić się osobom, które się na to decydują. W sieci można znaleźć coraz więcej zdjęć i nagrań, gdzie to właśnie pojazdy rolne czy np. autobusy miejskie zajmują stanowiska przy dystrybutorach.

 

Problemem, z którym prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się Orlen, jest też potencjalne grono zainteresowanych oszczędnościami z państw sąsiednich. Paliwo jest droższe nie tylko w Niemczech, ale i w Czechach (ok. 7,60 PLN zarówno dla E95 jak i dla ON), na Słowacji (7,60 E95/7,80 ON), ale i na Litwie (7,60 za litr benzyny i oleju napędowego). Mieszkańcy powiatów przygranicznych już teraz obserwują „turystykę paliwową” w wielu różnych częściach Polski.

Jest stanowisko Orlenu

Zgodnie z najnowszymi informacjami płynącymi od państwowego giganta, grupa Orlen nie przewiduje zmian zarówno w polityce cenowej, jak i w zakresie limitów tankowania.

 

ZOBACZ: Przejąłeś gospodarstwo po 1 lutego 2023? Zobacz, kiedy możesz złożyć wniosek o zwrot akcyzy!



Z komunikatu prasowego wydanego 26 września 2023 roku wynika też jednoznacznie, że firma nie obawia się o brak ciągłości dostaw, który mógłby doprowadzić do niekontrolowanej podwyżki cen. Spółka podkreśla też, że dostawy paliw do hurtowych przebiegają bez zakłóceń, a ewentualne braki dotyczą pojedynczych stacji i są uzupełniane na bieżąco.

 

Wszystko wskazuje więc na to, że zarówno rolnicy, jak i przedsiębiorcy czy odbiorcy prywatni, nie muszą obawiać się limitowania paliw czy długich kolejek do dystrybutorów.

Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie