Donald Tusk: Gdyby wybory były naprawdę uczciwe, Rafał Trzaskowski byłby prezydentem

Polska
Donald Tusk: Gdyby wybory były naprawdę uczciwe, Rafał Trzaskowski byłby prezydentem
Polsat News
Donald Tusk

- Chcę powiedzieć tym, którzy nie mogą się zdecydować czy iść na wybory, tym, którzy są rozczarowani PiS-em, ale głosowali kiedyś na PiS. To nie jest ten sam PiS, na który głosowaliście. Wszystko przekłamali, wszystko sprzedali - podkreślał Donald Tusk w "Gościu Wydarzeń". Komentując aferę wizową, powiedział, że PiS z "rządzenia ojczyzną zrobiło brudny biznes".

- Jesteśmy wszyscy wyjątkowo przygnębieni tym, jak zachowuje się partia rządząca (...). Wieczorem posłanka Koalicji Obywatelskiej, która do przechodniów, mieszkańców Otwocka, nikogo nie zaczepiając, mówiła o aferze wizowej, 250 tysiącach migrantów, których PiS wpuściło do Polski, została zatrzymana przez policję. Wykręcono jej ręce i wprowadzono do tzw. suki. To są standardy bardzo niepokojące - powiedział Tusk, komentując wtorkowy incydent z udziałem Kingi Gajewskiej.

 

- Chcę powiedzieć tym, którzy nie mogą się zdecydować czy iść na wybory, tym, którzy są rozczarowani PiS-em, ale głosowali kiedyś na PiS. To nie jest ten sam PiS, na który głosowaliście. Wszystko przekłamali, wszystko sprzedali. Obiecali bronić granicę, wpuścili 250 tysięcy migrantów z Afryki i Azji. Mieli chronić polską ziemię, sprzedali najwięcej ziemi w historii, głównie, żeby było śmieszniej, Niemcom - mówił dalej lider PO.

Tusk: PiS zrobił zamach na wolność słowa

Zdaniem Tuska losy wyborów "będą ważyć się do ostatniej chwili". - Nikt nie ma gwarancji wygranej - wskazał polityk. Podkreślał też znaczenie roli mediów i krytykował rządzących za "zmonopolizowanie przekazu". Nawiązał do swojej wtorkowej konferencji prasowej, która została przerwana przez pracownika TVP. - Nigdzie na świecie nie widziałem tego typu działań, że tzw. dziennikarz mediów publicznych zachowuje się jak pałkarz, jest od tego, by dewastować konferencje prasowe opozycji - powiedział Donald Tusk. 

 

ZOBACZ: Wybory parlamentarne 2023. Przerwana konferencja Donalda Tuska przed siedzibą TVP

 

- Nikt nie ma wątpliwości, że PiS zrobiło zamach na wolność słowa i użyło wszystkich dostępnych narzędzi, żeby zdławić wolność słowa - dodał. Piotr Witwicki zapytał o perspektywę po wyborach i propozycje PO ws. mediów publicznych. - Na pewno media publiczne staną się znowu publiczne. Na pewno po wygranych wyborach władza nie będzie finansowała swojej propagandy, tak jak dzisiaj, przez wydawanie miliardów złotych - wskazał Tusk.

Lider PO o zbożu z Ukrainy: Trzeba wrócić do koncepcji portów zbożowych

Dziennikarz zapytał również o spór Polski i Ukrainy oraz embargo zbożowe. Tusk stwierdził, że alarmował o tanim zbożu z Ukrainy ponad rok temu. - Wie pan jak zareagowała władza? Ile miesięcy Morawiecki kłamał w żywe oczy Polakom, że w ogóle nie ma takiego problemu? - pytał polityk.

 

Witwicki zauważył, że bardzo głośno o zbożu z Ukrainy alarmował Michał Kołodziejczak, który obecnie kandyduje z list KO, a w przeszłości krytykował zarówno PiS, jak i PO za późne interwencje ws. zboża ze wschodu.

 

WIDEO: Donald Tusk w "Gościu Wydarzeń"

 

 

- Michał Kołodziejczak ma temperament, ale poznał mnie bliżej i wie, jak bardzo zależy mi na prawdziwym przekazie - odparł lider Koalicji Obywatelskiej.

 

Dziennikarz dopytywał o pomysł Tuska na rozwiązanie obecnych problemów w relacjach z Kijowem. - To zaniechanie, które nas kosztuje, a właściwie rolników i polską wieś tyle nerwów, zdrowia i pieniędzy, to wynika z tego, że pociągi z ukraińskim zbożem miały poprzez przygotowaną infrastrukturę trafić do portów. Nic nie zrobiono w tej kwestii - mówił Tusk. - Jak najszybciej trzeba wrócić do tego projektu. On był gotowy - dodał. 

 

ZOBACZ: Ukraina wprowadzi embargo na produkty z Polski. Robert Telus odpowiada

 

- Zorganizowalibyśmy infrastrukturę, żeby Ukraina mogła sprzedawać swoje zboże, ale nie w Polsce, tylko tam, gdzie to zboże powinno trafić. To są rzeczy, który powinny być dawno gotowe - wskazał.

Donald Tusk o aferze wizowej

- Wpuszczono 250 tysięcy migrantów z krajów Afryki i Azji tu w Polsce. Nie 10 tysięcy, jak jest na Lampedusie. Często za pieniądze i łapówki. Kiedy publicznie zaalarmowałem, że mamy problem z tym, co robi PiS z migracją, ujawniłem dokument, MSZ przygotowywał infrastrukturę, żeby przyjąć dwa miliony migrantów w ciągu najbliższych kilku lat - powiedział Donald Tusk, komentując aferę wizową.

 

- Żaden kraj w Europie nie przyjął tylu migrantów z Afryki i Azji, jak Polska za rządów PiS - ocenił. - PiS, ludzie PiS-u zarabiali grube pieniądze na przerzucie setek tysięcy ludzi - stwierdził były przewodniczący Rady Europejskiej.

 

ZOBACZ: Media: Niemcy wezwały polskiego ambasadora. Powodem afera wizowa

 

- Najbliższe dni będą obfitowały w kolejne, sensacyjne informacje. Kto na tym zarabia, na wycinaniu i wywożeniu polskich lasów do Chin, na ukraińskim zbożu, na migrantach i wizach. We wszystkich tych sytuacjach PiS i jego ludzie zarabiają te pieniądze - powiedział Tusk. - Polska będzie normalna, bezpieczna, przyszłość może być lepsza, jeśli naprawdę pogonimy ludzi, którzy z rządzenia ojczyzną zrobili brudny biznes. W każdej dziedzinie życia - mówił dalej.

Tusk: Konfederacja ma kontrowersyjne pomysły

Piotr Witwicki poprosił też o komentarz do wypowiedzi rzecznika PO Jana Grabca, który w Polsat News stwierdził, że Konfederacja ma ciekawe pomysły. - Oni mają w ogóle bardzo ciekawe poglądy na wiele spraw. Ja rozumiem, jak bardzo kontrowersyjne są poglądy Konfederacji na wiele spraw. Jeśli chodzi o kwestie gospodarcze, one są pozornie rynkowe - ocenił Donald Tusk.

 

ZOBACZ: PO będzie współpracować z Konfederacją? Jan Grabiec: Czasem mają ciekawe pomysły

 

- Pewien sposób myślenia, kierunek, więcej samodzielności, ochrona dla polskich przedsiębiorców, to bezdyskusyjna kwestia - dodał.

Kto będzie premierem?

Witwicki pytał również kto ma szansę objąć funkcję szefa rządu, jeśli opozycja wygra wybory. - Nie ma dzisiaj lepszego tandemu, duetu w polskiej polityce, jak Rafał Trzaskowski (...), gdyby wybory były naprawdę uczciwe, gdyby przestrzegano wszystkich reguł, to Rafał Trzaskowski byłby dzisiaj prezydentem - powiedział, nie kończąc zdania.

 

Dziennikarz dopytywał czy prezydent stolicy ma szansę na urząd premiera. - Wszystko jest dobrze przygotowane, mamy dobrą strategię. (Rafał Trzaskowski - red.) na razie jest świetnym prezydentem Warszawy - ocenił lider KO.

 

ZOBACZ: "Już raz go pokonaliśmy". Radosław Fogiel w"Graffiti" o Rafale Trzaskowskim

 

Co do osobistych planów, Tusk zapewnił, że nie bierze pod uwagę objęcia stanowiska szefa Komisji Europejskiej. - Dzisiaj jestem tutaj po to, żeby wygrać wybory. Znam ten spin PiS-u, że Tusk na pewno pojedzie do Brukseli. Ja nie musiałem tutaj wracać do polskiej polityki. Wszyscy o tym wiedzą. Zrobiłem to także wbrew zrozumiałej nadziei moich najbliższych, którzy wiedzą jaką cenę płacili i jaką zapłacą za to, że wróciłem do polityki. Jestem tutaj po to, żeby pogonić to zło, żeby ludzie mogli znowu oddychać swobodnie, żeby Polska była znowu normalna - wskazał.

 

- Ja się naurzędowałem. Nie ma wyższych stanowisk od tych, które sprawowałem w życiu. To mnie kompletnie nie interesuje. Wygramy wybory, będziemy się zastanawiać jaki rząd będzie najlepszy dla Polski - podsumował Donald Tusk w "Gościu Wydarzeń".

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

an/jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie