Nowe przepisy dla kierowców. Zapłacą, by skasować punkty karne. "To sprzyja bogatym"

Moto
Nowe przepisy dla kierowców. Zapłacą, by skasować punkty karne. "To sprzyja bogatym"
Polsat News
Czy wszystkich będzie stać, aby opłacić kasację punktów karnych? Ekspert ma wątpliwości

Pierwsze z nowych przepisów dla kierowców weszły w życie w niedzielę. Powróciła możliwość skasowania punktów karnych - wystarczy, by "nagrodzony" nimi szofer zapisał się na kurs reedukacyjny, płacąc za to nawet 1000 zł. - Część osób stać na to, by załagodzić skutki swoich zachowań, często agresywnych i niemądrych, a inni poniosą konsekwencje. To niesprawiedliwe - przekonywał dr Wojciech Korchut.

Tym, co najważniejsze w prawnych zmianach, które stały się obowiązujące w niedzielę, jest możliwość skasowania punktów karnych. Kierowca, żeby skorzystać z tej opcji, będzie musiał odbyć kurs doszkalający.

 

Zdaniem eksperta do spraw ruchu drogowego Marka Konkolewskiego wprowadzone zmiany nie powinny wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo. - To nie doprowadzi do anarchii, wolnej amerykanki, wzrostu liczby wypadków drogowych - przekonywał w Polsat News.

 

ZOBACZ: Holandia: Rewolucja na drogach. Władze Amsterdamu ograniczą prędkość do 30 km/h

 

Na kurs reedukacyjny kierowca będzie mógł się zapisać raz na pół roku. Każde z takich szkoleń zredukuje sześć punktów karnych z jego konta. Kursy będą jednak płatne - ich cena ma się wahać od 600 do 1000 złotych.

Punkty karne skasują się szybciej. Rok, a nie dwa lata czekania

Wykładowca SWPS Dr Wojciech Korchut, specjalizujący się w psychologii transportu, zauważa, że takie rozwiązanie sprzyja bogatszym kierowcom. - Część osób będzie stać na to, żeby załagodzić skutki swoich niefrasobliwych, często agresywnych i niemądrych zachowań, a część osób będzie musiała ponieść konsekwencje. Nie jest to sprawiedliwe - wskazał.

 

WIDEO: Zmiany w przepisach o ruchu drogowym

 

Nowe przepisy skracają także okres w jakim automatycznie kasują się punkty karne. Wcześniej były to dwa lata, teraz trzeba będzie czekać rok.

Testy psychologiczne dla osób po 65. roku życia

Zmiany uwzględniają także nowe wymogi unijne. Od stycznia 2024 r. osoby po 65. roku życia, chcące przedłużyć prawo jazdy, będą musiały przejść badania psychologiczne. Jak jednak zauważono, wiele starszych osób posiada prawa jazdy wydane bezterminowo.

 

- Granica 65 lat jest bardzo rygorystyczna i jest bardzo ryzykowna. Mnóstwo osób w tym wieku to osoby wciąż czynne zawodowo - komentował Marek Konkolewski.

Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie