Nowa Zelandia. Wspinacz spadł z wysokości 600 metrów. Przeżył dzięki wiosennej aurze

Świat
Nowa Zelandia. Wspinacz spadł z wysokości 600 metrów. Przeżył dzięki wiosennej aurze
Flickr/Masa Sakano/Virginia McMillan
Zdj. ilustracyjne/ Mężczyzna przeżył upadek z 600 metrów

Mężczyzna spadł z wysokości 600 metrów podczas zdobywania góry Taranaki w Nowej Zelandii. Wspinacz przeżył upadek i z niewielkimi obrażeniami wrócił do domu. Policja przekazała, że miał on wyjątkowe szczęście. Mężczyznę uratowała wiosenna pogoda, ponieważ dzięki roztopiony lód zamortyzował upadek.

Mężczyzna w sobotę wraz z grupą wspinaczy próbował zdobyć górę Taranaki, której szczyt wznosi się na 2 518 metrów - przekazał portal BBC.

 

Podczas podejścia, około południa, doszło do niebezpiecznej sytuacji. Wspinacz stracił punkt zaczepienia i spadł w 600-metrową przepaść.

 

 

Taranaki ma reputację śmiercionośnej góry 

- Grupa wspinaczy widziała, jak ich kolega spada i znika z pola widzenia - powiedziała policja. Dodano, że jeden z mężczyzn zszedł na dół, aby go zlokalizować. - Ale próba się nie powiodła - wyjaśniono.

 

Dopiero wezwani na miejsce członkowie Ratownictwa Górskiego Taranaki odnaleźli mężczyznę. Jak przekazano, wspinacz nie doznał poważnych obrażeń. 

 

- Mężczyzna upadł na stopioną warstwę lodu, co zamortyzowało uderzenie - poinformowała policja. - Miał ogromne szczęście, że przeżył - podkreślono.

 

ZOBACZ: Nowa Zelandia: Linie lotnicze będą ważyć pasażerów


Góra Taranaki, która znajduje się na zachodnim wybrzeżu Wyspy Północnej w Nowej Zelandii, ma reputację jednej z najbardziej śmiercionośnych gór tego kraju. W 2021 r. dwóch amatorów wspinaczki spadło z niej i zginęło na miejscu.

 

Dodatkowo góra Taranaki to uśpiony wulkan. W promieniu 10 kilometrów od wierzchołka utworzono rezerwat przyrody.

 

Z powodu trudnych warunków klimatycznych - pokrywa śnieżna utrzymuje się często w lecie - wspinanie się wymaga dobrego przygotowania się.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie