Incydent na turnieju tenisowym. Zawodnik chciał wyprosić kobietę, bo "udawała pszczołę"

Świat
Incydent na turnieju tenisowym. Zawodnik chciał wyprosić kobietę, bo "udawała pszczołę"
screen/Tennis TV/Pixabay
Tenisista nie mógł się skupić podczas serwisu

- Słyszę bzyczenie przed serwisem. To jest ok? - pytał sędziego tenisista Stefanos Tsitsipas, który mierzył się z Benem Sheltonem w turnieju ATP w Cincinnati. Zawodnik rozpraszany przez jedną z kobiet siedzących na trybunach domagał się usunięcia jej z widowni.

Grek Stefanos Tsitsipas i Amerykanin Ben Shelton zmierzyli się w meczu drugiej rundy turnieju ATP w Cincinnati. W trakcie zawodów doszło do nieoczekiwanej sytuacji. Tsitsipas w pewnym monecie przerwał wykonanie serwisu i poszedł do sędziego. 

 

- Ktoś na trybunach udaje pszczołę - powiedział arbitrowi, który odpowiedział, że się "tym zajmie". 

 

- Słyszę bzyczenie przed serwisem. To jest ok? - dopytywał zawodnik i poszedł w kierunku trybun. Tam zamienił kilka słów z grupą widzów.

 

Incydent na korcie. "Chciałbym, żeby wyszła" 

Tsitsipas wrócił do sędziego i przyznał, że pierwszy raz przydarzyła mu się taka sytuacja. Wskazał też na kobietę, która przeszkadzała mu w wykonaniu serwisu. 

 

ZOBACZ: Wiera Zwonariowa zawrócona na lotnisku. Straż graniczna nie wpuściła rosyjskiej tenisistki do Polski

 

- To tamta pani. Chciałbym, żeby wyszła - powiedział. Arbiter odparł: nie będziemy przerywać meczu. Poproszę, aby przestała.

 

Tsitsipas jeszcze raz podszedł do trybun, a kobieta, która udawała pszczołę zdawała się zapewniać, że przestanie "bzyczeć". 

 

ap/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie