Donald Tusk o białoruskich śmigłowcach: Władza kłamie w tej sprawie

Polska
Donald Tusk o białoruskich śmigłowcach: Władza kłamie w tej sprawie
Platforma Obywatelska
Donald Tusk

- Władza kłamie w tej sprawie od początku do końca - powiedział Donald Tusk, komentując naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. W swoim wystąpieniu krytykował polityków rządu PiS, których określił jako niekompetentnych. - Im się portki trzęsą - podkreślił szef PO. W Ustroniu ogłosił też wspólny start środowisk KO w wyborach.

W piątek lider Platformy Obywatelskiej spotkał się z mieszkańcami Ustronia, gdzie zorganizowano spotkanie otwarte. Wiec rozpoczął melodią piosenki "Deszcze niespokojne" z serialu "Czterej pancerni i pies". 

 

- Jak wiadomo, jednym z najsłynniejszych mieszkańców Ustronia był Gustlik. Mógłby być spokojnie moim dziadkiem. Wcielony do Wehrmachtu, przeszedł na drugą stronę. Silny, spokojny - opowiadał Tusk. Wspomniał też, że w młodości podczas zabaw w "czterech pancernych", był Jankiem, bo miał blond włosy.

 

- Dzisiaj muszę powiedzieć, że inna rola w jakiej jestem, to rola "rudego". Rudy 102. Dzisiaj muszę powiedzieć, że załoga "rudego" to dużo więcej niż czterej pancerni i pies. Mam nadzieję, że mogę was traktować jako załogę rudego, która idzie po zwycięstwo i która będzie parła jak czołg - zwrócił się do mieszkańców Ustronia.

Białoruskie śmigłowce nad Białowieżą. Tusk: Władza kłamie w tej sprawie

Tusk mówił też o bieżących wydarzeniach. - Każdego dnia mamy poczucie, że rząd PiS-u jest wręcz w czystej postaci przykładem nieudolności, niekompetencji i przy okazji także cynizmu - podkreślił szef PO.

 

Nawiązał do sytuacji z rakietą, która w grudniu 2022 spadła w Polsce oraz do zdarzenia z naruszeniem przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. - Oni dobrze wiedzą, że muszą za wszelką cenę zagłuszyć prawdę o swoich zdarzeniach - wskazał na rządzących. - Prawdę o niekompetencji, jak zaciemniają obraz, lekceważą Polki i Polaków, ukrywając kluczowe informacje - dodał.

 

ZOBACZ: Białoruskie śmigłowce nad Białowieżą. Relacje mieszkańców

 

- Władza kłamie w tej sprawie od początku do końca. Opozycja musi powiedzieć jakie były fakty. O 9:00 rano pojawiły się pierwsze zdjęcia zrobione przez mieszkańców i działających tam (w okolicach Białowieży - red.) naukowców, pokazujące śmigłowce białoruskie, które ewidentnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Dwie godziny później komunikat z MON, że żadne tego typu zdarzenie nie miało miejsca - mówił Tusk.

 

- Musieliśmy czekać prawie 12 godzin. Po 19:00 zdecydowali się przyznać, że białoruskie śmigłowce naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Dzisiaj problemem jest nie tylko nasz sąsiad, a więc nieodpowiedzialny dyktator Łukaszenka, nie tylko grupy wagnerowców, nie tylko wojna w Ukrainie, ale dzisiaj jest naszym problemem także to, na co mamy bezpośredni wpływ. Czyli rząd, który z tymi sprawami kompletnie sobie nie radzi - ocenił lider PO.

Tusk o politykach PiS: Głupcy albo agenci

Donald Tusk skrytykował działania Antoniego Macierewicza jako szefa MON, w tym anulowanie kontraktu na francuskie śmigłowce Caracal. - Do dzisiaj nie mamy śmigłowców. Mogliśmy mieć fabrykę śmigłowców, która miała powstać w Łodzi (...), mielibyśmy już 50 śmigłowców zdolnych do akcji. Dzisiaj PiS-owcy, rząd chwali się, że zaczyna dbać o wyposażenie armii i że za dwa lata, pięć, dziesięć, będziemy mieli rakiety, czołgi. Wojna jest teraz. Osiem lat rządzili. Pierwszy, drugi rok ich władzy poświęcony był wyłącznie rozwalaniu tego, co Polacy przez lata budowali jako siłę obronną, potencjał obronny. Spada na nich odpowiedzialność za na razie, Bogu dzięki, incydenty - podkreślił Tusk.

 

- Wystarczyła jedna prowokacja dwóch śmigłowców, żeby pokazać, że oni nie tylko nie są zdolni do żadnej reakcji. Raczej widać, że nie są zdolni do reakcji. Im się portki trzęsą. Trochę jak pętakom, pamiętacie, z wiersza Gałczyńskiego - wskazywał szef PO. - Co jest najgorsze, nawet gdyby chcieli zareagować, nie potrafią, bo nic nie widzą. Nic nie słyszą. Nie widzą rakiety, śmigłowców, nie widzą, że granica z Białorusią jest kompletnie nieszczelna. Zbudowali "mur". Zrobili 50 konferencji prasowych pod tym płotem, bo to płot, nie mur. A równocześnie puszczają filmy (...), jak łatwo przekroczyć tę granicę nielegalnym migrantom - dodał. 

 

ZOBACZ: Donald Tusk zaskoczył swoich wyborców. "Moje 'r' jest niepodrabialne"

 

Tusk skrytykował też - jego zdaniem - częste wystąpienia polityków PiS na konferencjach prasowych, związanych z wojskiem. - Ubierają te zielone koszule i udają wojskowych. Muszę powiedzieć, że jestem pełen podziwu. Premier Morawiecki ma już całą kolekcję tych zielonych, khaki. Oni myślą, że jak będą się przebierać w takie stroje, jak zorganizują defiladę, konferencję prasową i obrzucą błotem opozycję, to będziemy bezpieczniejsi. To jest dramat, który wymaga wyjaśnienia - zaznaczył Tusk.

 

- Macierewicz, Kaczyński, Morawiecki rozbroili Polskę, z powodów, o których nie chcę tu mówić. Nie będę rzucał pustych podejrzeń (...), ale czy to jest dla was jakaś różnica, że oni uczynili Polskę w dużym stopniu bezbronną, bo są agentami albo głupcami? Jaka różnica z punktu widzenia interesu narodowego? Czy są agentami, czy są głupcami, wystarczające są powody albo jeden z nich, żeby ich zmienić jak najszybciej - stwierdził polityk.

 

Podczas spotkania Donald Tusk ogłosił też, że środowiska Koalicji Obywatelskiej, czyli Platforma Obywatelska, Zieloni, Inicjatywa Polska, Nowoczesna, po raz kolejny wystartują razem w wyborach.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie