Nowe Miszewo. Pożar składowiska odpadów. Apel do mieszkańców
- Ogień na terenie terenie składowiska odpadów w Nowym Miszewie jest już zlokalizowany - przekazał mł. bryg. Edward Mysera. Dodał, że trwa akcja dogaszania. Jak informują lokalne media, mieszkańcy od lat starali się o likwidację tego wysypiska. O problemie informowała wcześniej "Interwencja".
W Nowym Miszewie na terenie przy ul. Pałacowej 18 trwa akcja dogaszania pożaru.
- Na miejscu pracuje 100 strażaków. Jest 27 pojazdów straży pożarnej - są to jednostki Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej i Straż Pożarna z Orlenu - powiedział w Polsat News mł. bryg. Edward Mysera, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. - Sytuacja jest już opanowana, ogień został zwokalizowany - przekazał.
- Ogień objął pryzmę o wymiarach 60 metrów na 50 metrów na 10 metrów wysoką - poinformował.
Płonie składowisko w Nowym Miszewie. Mieszkańcy od lat walczyli o usunięcie składowiska
Rzecznik przekazał, że nie ma osób poszkodowanych. - Zwracam się do mieszkańców z apelem o zamykanie okien, aby nie wydychać szkodliwego dymu - podkreślił.
- Pierwsze zabudowania znajdują się przy wjeździe na teren składowiska. Nie ma decyzji o ewakuacji mieszkańców - powiedział strażak. Zaznaczył, że na miejsce sprowadzono koparki, które mają pomóc w akcji gaśniczej.
WIDEO: Nowe Miszewo. Pożar składowiska odpadów. Apel do mieszkańców
"Fetor doprowadzający do wymiotów, wszechobecne insekty oraz szczury, odpady fruwające po polach i podwórkach, to codzienność mieszkańców wsi Nowe Miszewo niedaleko Płocka na Mazowszu" - już wcześniej informowała o tej sprawie "Interwencja".
ZOBACZ: "Interwencja": Szczury, insekty i fetor. Żyją obok hałd śmieci
Mieszkańcy od lat walczą o usunięcie nielegalnego składowiska. Starosta Płocki złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Czytaj więcej