Iran. Aktorka skazana na dwa lata więzienia. Nie nosiła hidżabu

Świat
Iran. Aktorka skazana na dwa lata więzienia. Nie nosiła hidżabu
Google Maps/wikimedia/Tasnim News Agency
Aktorka nie nosiła hidżabu

Znana irańska aktorka, Afsaneh Bayegan usłyszała wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Kobieta została skazana za noszenie kapelusza, a nie obowiązkowego hidżabu. Sąd w Teheranie nakazał jej także cotygodniowe wizyty w ośrodku psychologicznym, aby "leczyć zaburzenia związane z osobowością antyrodzinną".

Wyrok sądu zapadł po tym, jak 61-letnia Afsaneh Bayegan pojawiła się na ceremonii filmowej bez chusty na głowie, a następnie udostępniła zdjęcia w mediach społecznościowych. Hidżab stał się obowiązkowy w Iranie dla kobiet i dziewcząt w wieku powyżej 9 lat w 1981 roku - przekazał portal ndtv.com.

 

Oprócz wizyt w ośrodku sąd zobowiązał aktorkę także do złożenia zaświadczenia o stanie zdrowia po leczeniu.

 

Kobieta utraciła również prawo do publikowania w social mediach i opuszczania Iranu przez dwa lata.

 

 

Afsaneh Bayegan jest najbardziej znana z roli w serialu telewizyjnym "Sarbedaran", opowiadającym o oporze Iranu przed inwazją Mongołów w XIV wieku.

 

Aktorka wyraziła również poparcie dla zeszłorocznych protestów wywołanych śmiercią 22-letniej Mashy Amini, która została aresztowana we wrześniu za "naruszenie zasad moralności publicznej".

W Iranie ruszą patrole policji. Będą szukać osób mających "niezwyczajne ubrania"

Od czasu protestów kobiety w Iranie coraz częściej lekceważą przepisy dotyczące ubioru. W niedzielę państwowe media poinformowały o wzmożonych patrolach policyjnych, mających na celu złapanie osób ignorujących prawo. Takie patrole mają wypatrywać osób noszących "niezwyczajne ubrania" oraz tych, które "uparcie łamią normy" - poinformował portal.

 

22-letnia Mahsa Amina zmarła w areszcie policji ds. moralności we wrześniu ubiegłego roku. Kobieta została zatrzymana za rzekome naruszenie zasady noszenia hidżabu.

 

Zdaniem funkcjonariuszy okrycie niedostatecznie zasłaniało jej włosy. Kobieta po zatrzymaniu zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu

 

ZOBACZ: Iran. Zaatakowano kobiety za publiczne odsłanianie włosów. Ofiary trafiły do aresztu

 

Przed szpitalem w Teheranie odbył się pierwszy protest. Rodzina oskarżyła funkcjonariuszy państwa o przemoc wobec kobiety. Władze wskazały na jej problemy z sercem. Rodzina jednak zaprzecza, że Mahsa cierpiała na schorzenia kardiologiczne.

 

Po tym wydarzeniu przez Iran przetoczyła się fala protestów, podczas której dochodziło do starć z policją. W manifestacjach zginęło wiele Irańczyków.

mbl/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie