Iran: Egzekucja dwóch mężczyzn za bluźnierstwo i obrazę proroka Mahometa

Świat
Iran: Egzekucja dwóch mężczyzn za bluźnierstwo i obrazę proroka Mahometa
pixabay/Falkenpost; Twitter/@hra_news
Więźniowie zostali straceni

Republika Islamska dokonała egzekucji dwóch niewinnych osób, tylko z powodu ich przekonań - przekazała irańska dziennikarka i aktywistka Masih Alinejad. Wcześniej irański sąd skazał Yousefa Mehrada i Sadrollaha Fazeliego Zare na śmierć za bluźnierstwo i obrazę proroka Mahometa. Jedyną "zbrodnią", którą popełnili mężczyźni było prowadzenie krytycznego wobec islamu kanału internetowego.

Agencja AP potwierdza, że Mehrad i Zare zostali powieszeni w więzieniu w Araku w centralnym Iranie. Mężczyźni przebywali w zamknięciu od maja 2020 r. - do aresztu trafili w związku z prowadzeniem kanału na Telegramie o nazwie "Krytyka przesądów i religii".

 

ZOBACZ: Iran. Ajatollah zamordowany. Miał zostać zabity w ataku

 

Podczas procesu sąd stwierdził, że oskarżeni dopuścili się bluźnierstwa, swoimi działaniami "obrazili" proroka Mahometa i przyczynili się do promocji "ateizmu". Agencja informacyjna irańskiego wymiaru sprawiedliwości Mizan oskarżyła ich również o spalenie Koranu. Nie wiadomo jednak, czy mężczyźni zrobili to własnoręcznie, czy po prostu udostępnili nagranie ze zdarzenia.

 

Mehrad i Zare czekali na wyrok zamknięci w izolatkach. Nie mogli kontaktować się ze swoimi rodzinami.

Egzekucja za niewinność

"Zostali straceni, choć nie popełnili żadnego przestępstwa. Zostali podwieszeni pod zarzutem znieważenia świętości. Ich rodziny już wcześniej prosiły nas o pomoc" - napisała na Twitterze Masih Alinejad. Aktywistka dodała, że w kraju, w którym sami sędziowie są mordercami "wyroki sądów nie są niczym innym, jak "gwałtem i egzekucją".

 

 

"W wolnym Iranie nikt nie będzie aresztowany, torturowany, ani stracony za swoje przekonania i poglądy. Wszyscy, którzy zlecili zabijanie niewinnych ludzi, staną przed sądem" - napisała dziennikarka.

 

O stanowczą reakcję społeczności międzynarodowej zaapelował Mahmood Amiry-Moghaddam przewodniczący irańskiej organizacji praw człowieka (Iran Human Rights). Stwierdził, że egzekucje ujawniają "średniowieczną naturę" irańskiego systemu.

 

 

"Brak zdecydowanej reakcji to zielone światło dla irańskiego rządu i podobnie myślących ludzi na całym świecie" - stwierdził aktywista.

Egzekucje w Iranie

Agencja AP wskazuje na wzrost dokonywanych egzekucji po protestach po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, która zmarła po brutalnej interwencji tzw. policji moralności. Co najmniej cztery osoby oskarżone o przestępstwa dokonywane w czasie demonstracji zostały skazane na śmierć. W samych protestach zginęło co najmniej 500 osób, a 19 tys. innych aresztowano.

 

Według danych Iran Human Rights, władze irańskie w 2022 r. wykonały co najmniej 582 wyroków śmierci. To znaczny wzrost w porównaniu z rokiem 2021 r. i 333 straconymi więźniami. Wynik ten stawia Iran na drugim miejscu na świecie pod względem liczby dokonywanych egzekucji. Niekwestionowanym liderem zestawienia są Chiny - według Światowej Koalicji Przeciwko Karze Śmierci, w Państwie Środka dokonuje się egzekucji na 8000 osobach rocznie.

bas/dsk / Polsatnews.pl / The Guardian
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie