Babiogórski Park Narodowy: W końcu i nam udało się uchwycić dzikiego mruczusia. Żbik na nagraniu
Pierwsze takie nagranie w historii parku. Babiogórski Park Narodowy uchwycił na fotopułapce skradającego się żbika. Dziki kot został pierwszy raz zarejestrowany na wideo, dzięki czemu potwierdził swoją obecność w tamtejszych lasach.
Jeden z najsłabiej poznanych kotów w Polsce został uchwycony przez fotopułapkę. Dotychczasowe dane o żbiku pochodziły głównie z polowań i sporadycznych obserwacji, które nie zawsze były wiarygodne. Nagranie potwierdziło jego obecność na tamtejszych terenach.
ZOBACZ: Janików. Fotopułapka nagrała małe borsuki. Zwierzęta bawiły się w pobliżu nory
"Początkiem czerwca ducha lasu udało się zarejestrować na fotopułapkę BgPN. Jest to pierwsza tego typu dokumentacja parkowa, która przemawia, że jest to żbik, ponieważ osobnik na nagraniu posiada wszystkie cechy morfologiczne, które są typowe dla żbika" - napisał na swoim oficjalnym Facebooku Babiogórski Park Narodowy.
Żbik w końcu uchwycony. Zarejestrowano go na nagraniu
Żbik zawsze chodzi własnymi drogami. Przy samotnych wędrówkach bezpieczeństwo zapewnia mu jego kamuflujące umaszczenie. Kot posiada gęstą sierść, charakterystyczne pręgi na futrze na bokach, kończynach i ogonie. Dodatkowo posiada ciemniejszy pasek biegnący wzdłuż grzbietu. Ma gruby ogon, małe uszy i jest nieco większy niż kot domowy. Gatunek ten zazwyczaj przemieszcza się w nocy.
"Zwierzęta prowadzą samotny, zazwyczaj nocny tryb życia, zamieszkując gęstwiny lasów. Z powodu bardzo skrytego życia jego rozpoznanie, liczebność, występowanie jest bardzo trudne do określenia" - podkreślił park.
ZOBACZ: Nadleśnictwo Chełm. Młode lisy wyszły z nory. Ich zabawę nagrała fotopułapka
Żbik objęty jest całkowitą ochroną gatunkową. Na listę zwierząt zagrożonych trafił w 1952 roku. Umieszczony został także w wydaniach Polskiej czerwonej Księgi Zwierząt, czyli rejestrze gatunków zagrożonych.
