Małopolskie. Pijany ojciec w domu. Syn zadzwonił na policję

Polska
Małopolskie. Pijany ojciec w domu. Syn zadzwonił na policję
Zdjęcie ilustracyjne/Policja
Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu we krwi

Policjanci z Libiąża odebrali we wtorek zaskakujący telefon. W słuchawce usłyszeli 10-latka, który poskarżył się, że nim i jego rodzeństwem opiekuje się ojciec pod wpływem alkoholu. Na miejsce została wezwana babcia chłopca, a o sprawie poinformowano sąd rodzinny.

Do sytuacji doszło we wtorek w Libiążu (woj. małopolskie). Przed godziną 12 policjanci otrzymali telefon od 10-latka. Przekazał, że przebywa w domu z ojcem pod wpływem alkoholu. Oprócz niego na miejscu było też inne, trzyletnie dziecko.

Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila

Gdy funkcjonariusze trafili na miejsce, okazało się, że od ojca dzieci - 39-latka - wyczuwalna jest woń alkoholu. Badanie na zawartość wykazało, że w organizmie ma 2,5 promila.

 

Jako że dzieci były nieletnie, na miejsce przybyła babcia, która się nimi zaopiekowała. O całym zdarzeniu został poinformowany sąd rodzinny.

 

ZOBACZ: Cieszyn. Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Okazało się, że to ojciec i syn

 

Małopolska policja przypomina, że za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia dziecka grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Do tej kategorii zalicza się przebywanie dzieci pod opieką nietrzeźwego ojca.

Nie tylko nieodpowiedzialny ojciec. Nietrzeźwa kobieta opiekowała się niemowlakiem

Do podobnej sytuacji doszło w maju w Pabianicach. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o dwóch, mocno chwiejących się na nogach, kobietach.

 

Gdy policjanci przybyli na miejsce okazało się, że kontakt z nimi jest bardzo utrudniony, a jedna z nich to matka pięciomiesięcznego chłopca, który leżał w prowadzonym przez nią wózku. O sprawie poinformowany został sąd rodzinny, który zdecyduje o przyszłym losie dziecka.

kg / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie