Ukraina: Odparto nocny atak na Kijów. Pociski i drony zostały zestrzelone

Świat
Ukraina: Odparto nocny atak na Kijów. Pociski i drony zostały zestrzelone
Facebook/General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Ukraińska obrona przeciwlotnicza odparła rosyjski atak na Kijów (zdj. ilustracyjne)

Ukraina odparła nocny atak powietrzny przeprowadzony przez Rosjan. Wszystkie pociski i drony lecące na Kijów zostały zestrzelone przez obronę przeciwlotniczą - poinformowały ukraińskie władze.

"Według wstępnych informacji żaden cel powietrzny nie doleciał nad stolicę. Obrona powietrzna zniszczyła wszystko co leciało w kierunku miasta i to w dużej od niej odległości" - napisał na Telegramie szef administracji wojskowej Serhij Popko.

 

Alarm przeciwlotniczy w Kijowie w nocy z sobotę na niedzielę obowiązywał przez ponad 3 godziny. Mieszkańcy opisali, że słyszeli serię wybuchów. Miało dochodzić do nich jednak poza miastem - donosi agencja Reutera.

 

Rosja atakuje Kijów od maja. Chce wyczerpać psychicznie mieszkańców

Rosja atakuje Kijów systematycznie od maja. Do ataków dochodzi głównie w nocy. Zdaniem ukraińskich władz, ma to na celu wyczerpanie psychiczne ludności.

 

ZOBACZ: Rosjanie zaminowali drogi ewakuacji Grupy Wagnera. Prigożyn wściekły

 

"Już drugą noc z rzędu mieszkańcy Kijowa nie słyszą odgłosów eksplozji bezpośrednio nad swoimi głowami. Szczere podziękowania dla naszej obrony przeciwlotniczej! Uważajcie na siebie!" - podkreślił Popko.

 

Jak poinformowały media ukraińskie, w nocy doszło do wybuchów w Krzywym Rogu na południu Ukrainy, koło miasta Kropiwnickij w środkowej części kraju oraz w regionie Sum na północnym wschodzie.

Wojna w Ukrainie. Ogromne straty Rosjan

Rosja cały czas ponosi ogromne straty na froncie. Jak informowały w sobotę rano Siły Zbrojne Ukrainy, od początku inwazji Rosjanie stracili 209 470 żołnierzy. Ukraińcy zniszczyli 3829 rosyjskich czołgów, 7502 transporterów opancerzonych i 3533 systemów artyleryjskich.

jkm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie