Gen. Koziej w Polsat News o obiekcie z Białorusi: To kompromitacja systemu
- To kompromitacja systemu wojskowego. System kierowania siłami zbrojnymi na poziomie polityczno-strategicznym też nie pracuje normalnie - mówił w Polsat News generał Stanisław Koziej, były szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz wiceminister obrony narodowej. Komentował komunikat MON dotyczący obiektu z Białorusi w polskiej przestrzeni powietrznej.
- Coraz więcej informacji mamy o zagrożeniach w przestrzeni powietrznej, co tylko może świadczyć o tym, że wojna za naszymi granicami jest coraz bardziej niebezpieczna. Jesteśmy państwem frontowym i tego typu ryzyko staje się powszechnością - mówił w Polsat News gen. Koziej, były szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Gen. Koziej: Myślę, że to nie pierwszy taki incydent
Jak dodał, być może to nie jest pierwszy incydent tego typu tylko pierwszy, o którym się tak szybko dowiadujemy. - Myślę, że ich mogło być więcej - podkreślił.
Jego zdaniem należy wzmocnić swoją obronę powietrzną, zwłaszcza wykrywanie, zdolności do wykrywania na niskich zdolnościach.
WIDEO. Gen. Koziej o obiekcie z Białorusi: Myślę, że to nie pierwszy taki incydent
Zapytany, co się naprawdę mogło wydarzyć, ocenił: - Najprawdopodobniej balon spadł albo leci gdzieś na niskiej wysokości. Chociaż gdyby tak było, to dałoby się go zaobserwować. Nawet jeśli spadł, będzie trudno go znaleźć - wyjaśnił.
"Sytuacja kuriozalna"
- Zapewne system wojskowy jest w tym wszystkim winny, przynajmniej biorąc pod uwagę informacje, którymi dysponujemy. To kompromitacja systemu wojskowego. System kierowania siłami zbrojnymi na poziomie polityczno-strategicznym też nie pracuje normalnie.
Stwierdził, że "nie może być tak, że minister obrony narodowej ma tak duże zarzuty pod adresem dowódcy operacyjnego, a jednocześnie tenże dowódca operacyjny wciąż odpowiada za reagowanie na zagrożenia ze wschodu". - I wciąż jest na stanowisku, wciąż kieruje - dodał.
- Szef MON, jeśli te wszystkie zarzuty to prawda, powinien wziąć pod pachę pana generała Piotrowskiego, pójść do prezydenta, uzgodnić, ustalić wszystko. Teraz jest sytuacja kuriozalna - człowiek z takimi zarzutami odpowiada za ochronę Polski na wschodniej granicy - podkreślił.
MON: Obiekt z Białorusi w polskiej przestrzeni powietrznej
W sobotę rano Ministerstwo Obrony Narodowej powiadomił, że Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu. Jak przekazano, wleciał on z kierunku Białorusi.
"Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina" - podało Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze.
Jak zaznaczono, Dowódca Operacyjny zadecydował o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej w celu poszukiwania obiektu.