Silvio Berlusconi leżał na OIOM-ie. Przemówił po miesięcznej przerwie
Silvio Berlusconi pokazał się publicznie pierwszy raz od wizyty w szpitalu. Wtedy też okazało się, że prawdopodobnie choruje na raka. Były premier Włoch przemówił do członków swojej partii. - Jestem tu dla was - po raz pierwszy w koszuli i krawacie od czasu, kiedy trafiłem do szpitala - powiedział polityk.
Silvio Berlusconi 5 kwietnia trafił do szpitala. Początkowo włoskie media - w tym m.in. "Corriere della Sera" - podawały, że chodziło o problemy z oddychaniem i krążeniem. Dzień później Reuters poinformował, że u byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego zdiagnozowano białaczkę i ma podawaną chemię.
Silvio Berlusconi pokazał się po przerwie. Owacje na stojąco
W sobotę, po ponad miesięcznej przerwie, Berlusconi pokazał się publicznie. Nie wyszedł co prawda do tłumów, ale połączył się zdalnie. Zrobił to w trakcie zjazdu swojej partii Forza Italia w Mediolanie, w wyemitowanym w jego trakcie nagraniu wideo. Jak przekazała włoska gazeta "Libero Quotidiano", został powitany owacjami na stojąco.
ZOBACZ: Silvio Berlusconi przeszedł operację
- Jestem tu dla was - po raz pierwszy w koszuli i krawacie od czasu, kiedy trafiłem do szpitala - powiedział na nagraniu były premier Włoch. Za jego plecami były widoczne flagi Forza Italia, Włoch i Unii Europejskiej.
Polityk dodał, że w najgorszych chwilach "czuwała przy nim" jego partnerka Marta Fascina. Podnosiła go na duchu, powtarzając mu, że "wykonał dużo pracy, by uratować demokrację i wolność".
Zdrowotne problemy byłego premiera Włoch
86-letni Silvio Berlusconi od dawna zmaga się z problemami zdrowotnymi. Półtora roku temu doznał poważnych komplikacji związanych z infekcją COVID-19.
ZOBACZ: Włochy: Masowy napływ turystów do Cinque Terre. "Sytuacja jest krytyczna"
W 2019 roku miał operacje spowodowaną niedrożnością jelit, a trzy lata wcześniej przeszedł operację serca. W latach 90. zmagał się też z rakiem prostaty.
Czytaj więcej