Majówka na drogach. Dane policji. Ponad 1840 pijanych kierowców. W wypadkach zginęło 26 osób

Polska
Majówka na drogach. Dane policji. Ponad 1840 pijanych kierowców. W wypadkach zginęło 26 osób
Polsat News
Duża liczba wypadków w weekend majowy

Co roku w weekend majowy tysiące Polaków wyjeżdża na urlop. Niestety, jest to czas, kiedy obserwuje się wzrost liczby pijanych kierowców na drogach. Dochodzi również do zdarzeń drogowych. - W okresie majowego weekendu odnotowaliśmy 306 wypadków, zginęło 26 osób, 353 osoby zostały ranne - przekazał na antenie Polsat News nadkom. Robert Opas.

Chociaż majówka trwa od 1 do 3 maja w tym roku była nieco dłuższa. Połączony zwykły weekend z majowym przyniósł setki wypadków na drogach. Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w rozmowie z Polsat News przytoczył dane obejmujące weekend majowy. Dużym zagrożeń okazali się pijani kierowcy, których liczba wzrosła w stosunku do ubiegłego roku. 

 

ZOBACZ: Świdnica. Pijany kierowca staranował 10 samochodów. Teraz może trafić do więzienia


- Podczas działań na drogach w okresie majowego weekendu odnotowaliśmy 306 wypadków drogowych, zginęło 26 osób, 353 osoby zostały ranne. 1840 to z kolei liczba zatrzymanych, nietrzeźwych kierowców i ta liczba jest o 19 wyższa niż w ubiegłym roku. Pozostałe dane są zdecydowanie niższe niż w ubiegłoroczny weekend majowy - poinformował nadkomisarz. 

Majówka na drogach. Plaga pijanych kierowców 

W ubiegłym roku zginęło siedem osób więcej, a wypadków było ponad 40 więcej. Jednak jak podkreśla policjant 26 ofiar śmiertelnych to wciąż za dużo. Majowego weekendu nie można więc nazwać spokojnym. Do poważnego wypadku doszło m.in. w Legionowie. 28-latnia kobieta najprawdopodobniej spowodowała wypadek z udziałem motocyklisty. 47-letni kierowca nie przeżył zdarzenia. Kobieta miała ponad promil alkoholu w organizmie, czyli nie był to stan "nieświadomej" nietrzeźwości.  

 

ZOBACZ: Sieradz: Pijany kierowca przyjechał po paliwo. Miał prawie 3,5 promila


Według danych z ostatnich lat rocznie zatrzymywanych jest około 110 tysięcy nietrzeźwych kierowców. Zatrzymani nie uczestniczą dalej w ruchu drogowym. Częstą przyczyną wypadków jest także nadmierna prędkość podczas jazdy. Nadkomisarz apeluje, żeby uważać na innych kierowców i na pieszych. 

 

WIDEO: Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP w rozmowie z Polsat News

 

 


- Zaczęły się egzaminy maturalne, wielu pieszych idzie z głową w książkach, domyślnie w chmurach. Zwracam uwagę na pieszych szczególnie w rejonach placówek oświatowych. Życzę wszystkim maturzystom udanego egzaminu, ale pamiętajcie też o swoim bezpieczeństwie na drogach - powiedział Opas. 

 

Nadkomisarz zaznaczył, że jeżeli będzie taka potrzeba patrole na drogach zostaną zwiększone. 


- Chcemy być na tych drogach wszędzie, gdzie jesteśmy potrzebni - dodał.  

Majówka. Ponad 5 tys. interwencji strażaków

Pracowitą majówkę mieli także strażacy. W dniach 29 kwietnia - 3 maja straż pożarna zmuszona była interweniować 5246 razy.

 

 

Wezwania dotyczyły 1956 pożarów, 2812 miejscowych zagrożeń oraz 478 fałszywych alarmów. Pożary rozprzestrzeniały się zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i na terenach lasów i łąk.  

kar/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie