Sieradz: Pijany kierowca przyjechał po paliwo. Miał prawie 3,5 promila

Polska
Sieradz: Pijany kierowca przyjechał po paliwo. Miał prawie 3,5 promila
Zdj. ilustracyjne/Pixabay
Kierowca miał prawie 3,5 promila alkoholu

51-letni mieszkaniec Sieradza przyjechał zatankować samochód, mając w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Dzięki interwencji kasjerki i klienta stacji udało się go zatrzymać. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Do zdarzenia doszło w czwartek, około godziny 21. Na jedną ze stacji paliw w Sieradzu przyjechał pijany kierowca. 51-latek zatankował swojego mercedesa. 

 

ZOBACZ: Małopolskie. Pijany kierowca uciekał przed policją. Porzucił auto i wskoczył do Dunajca


"Kiedy podszedł do kasy uregulować należność za paliwo, zwrócił uwagę pracownicy. Kasjerka czuła od niego silną woń alkoholu, mówił 'bełkotliwie'. Na stacji kupił również butelkę alkoholu" - przekazała asp.szt. Agnieszka Kulawiecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. 

Kasjerka zatrzymała pijanego kierowcę. Miał 3,5 promila 

Kobieta nie miała wątpliwości, że kierowca jest nietrzeźwy. Zadzwoniła na policję. Przed przyjazdem funkcjonariuszy pracownica poprosiła innego klienta stacji, aby uniemożliwił kierowcy mercedesa odjechanie ze stacji. Ten odebrał pijanemu mężczyźnie kluczyki od samochodu.  

 


Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przebadali 51-latka alkomatem. Okazało się, że ma prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.  

 

ZOBACZ: Płock. Pijany kierowca jechał zygzakiem. Media: To starosta powiatu płockiego


Mieszkaniec Sieradza odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Jak informuje policja, sąd w takich przypadkach orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów i wysoką grzywnę. 

adn/zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie