"U mnie zakupy mąż robi". Marlena Maląg pytana, czy w jej sklepie wzrosły ceny

Polska
"U mnie zakupy mąż robi". Marlena Maląg pytana, czy w jej sklepie wzrosły ceny
Polsat News
Marlena Maląg

- Powinniśmy nowe programy wprowadzać, celowane już dla określonej grupy - stwierdziła Marlena Maląg, mówiąc o waloryzacji świadczenia 500 plus. Została też zapytana o rosnące ceny i - czy podobnie jak Anna Moskwa - ma sklep, gdzie produkty nie stały się droższe. - U mnie zakupy mąż robi, a więc trudno się odnieść - odparła.

Dariusz Ociepa zapytał, czy minister Maląg ma szczęście, podobnie jak jej koleżanka z rządu Anna Moskwa, robić zakupy w sklepie, gdzie ceny nie wzrosły.

 

- Sytuacja jest taka jaka jest, w związku z toczącą się wojną za naszą wschodnią granicą, a więc mamy wysoki poziom inflacji i te ceny raczej wzrosły. U mnie zakupy mąż robi, a więc trudno się odnieść, w którym sklepie akurat kupuje, a więc myślę, że pozostawię małżonkowi dokonywanie zakupów - odparła Marlena Maląg.

 

ZOBACZ: Ceny wyższe nawet o 20 proc. Weekend majowy wyjątkowo drogi

 

Dziennikarz dopytywał czy są sklepy, gdzie ceni nie wzrosły. - Powiedzmy tak, może ceny jakiś artykułów nie wzrosły, inne wzrosły - stwierdziła minister rodziny i polityki społecznej.

Dwukrotna waloryzacja płacy minimalnej

Od 1 lipca płaca minimalna będzie po raz drugi w tym roku waloryzowana i wyniesie 3600 złotych brutto. To najprawdopodobniej koniec wzrostów w 2023. - W tym roku nie przewidujemy, żeby po raz trzeci (podnieść płacę minimalną - red.), temat jest zamknięty - zaznaczyła Maląg.

 

WIDEO: Marlena Maląg w "Graffiti"

 

 

- Natomiast na przyszły rok będziemy pracować nad wysokością minimalnego wynagrodzenia - zapewniła. Dziennikarz zapytał czy w przyszłym roku minimalna pensja również będzie dwukrotnie podnoszona. - Najprawdopodobniej tak będziemy proponować, bo to wskaźniki o tym decydują. Propozycje będziemy składać do 15 czerwca i wtedy będzie wiadomo już jednoznacznie - stwierdziła minister.

500 plus. Czas do końca kwietnia

Minister Maląg wskazała, że nowy okres świadczenia 500 plus rozpoczyna się 1 czerwca i wciąż brakuje wniosków dla półtora miliona dzieci. - My apelujemy i prosimy rodziców o składanie wniosków do końca kwietnia, aby zachować ciągłość w wypłacie świadczenia. ZUS, który jest operatorem w obsłudze tego świadczenia, ma dwa miesiące na obsługę wniosku - podkreśliła.

 

ZOBACZ: Rząd zostawił nasze piloty w spokoju. Lex Pilot trafiło na śmietnik

 

Wynikałoby z tego, że ci, którzy się spóźnią ze złożeniem wniosku, muszą liczyć się z dwumiesięcznym opóźnieniem wypłat. - Jeżeli złożą w maju, to dwa miesiące ma ZUS, ale będzie ono wypłacone, tak że tu nie ma żadnego zagrożenia - wyjaśniała.

 

- Ale zachęcamy rodziców, tym bardziej, że składanie wniosków jest bardzo proste - dodała.

Będzie waloryzacja świadczenia?

- Na ten moment nie pracujemy (nad waloryzacją 500 plus - red.) - wskazała Marlena Maląg. - Musimy spojrzeć na sytuację w jakiej jesteśmy. Polaków wspieramy różnymi instrumentami - podkreśliła minister. 

 

ZOBACZ: Waloryzacja 500 plus? Ekonomista: Powinno być 1000 plus

 

- Ja uważam, że program 500 plus w tym kształcie, w którym jest, jest programem rozpoczynającym zmianę w polityce prorodzinnej i powinniśmy nowe programy wprowadzać, celowane już dla określonej grupy (...), wspierające, do rodzin np. dzieci do trzeciego roku życia, żeby program Rodzina 500 plus ewaluował - zaznaczyła Maląg.

 

- Potrzebne są wsparcia celowane, do określonej grupy - podkreśliła.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie