Najsilniejszy od lat cyklon Ilsa zaatakował Australię
Najsilniejszy od lat tropikalny cyklon uderzył w północno zachodnie wybrzeża Australii - podał portal BBC. Wiatr osiągał prędkość do 289 km/godz. Jak przekazano, w rejonie nie odnotowano większych szkód.
Cyklon Ilsa uderzył po północy w pobliżu portowego miasta Port Hedland i farmy Wallal Downs Station jako huragan najsilniejszej piątej kategorii. W miarę wchodzenia w ląd tracił na sile i kategoria została zmieniona na trzecią.
Jak podaje portal, do tej pory obowiązuje w niektórych regionach czerwony alert. Ostatnim huraganem piątej kategorii, który nawiedził Australię był cyklon Marcia w 2015 roku.
Cyklon Ilsa w Australii
Żywioł nie spowodował większych szkód, jedynie w niektórych miejscach zanotowano straty. W mieście Port Hedland zniszczona została restauracja i parking przyczep kempingowych. Jak przekazano, w trakcie cyklonu nie została uszkodzona infrastruktura krytyczna.
Służby powiadomiły, że teren zostanie sprawdzony pod kątem szkód, gdy bezpiecznym będzie latanie helikopterem nad dotkniętym żywiołem obszarem. Nie ma także doniesień o ofiarach.
ZOBACZ: Australia: Jadowity wąż zaczaił się pod kanapą. Wezwano specjalistę
Portal podał, że na wyspie Bedout tuż przy wybrzeży odnotowano wiatr o prędkości 218 km/h. Jest to najwyższa prędkość od 2007 roku, gdy Australię nawiedził cyklon George i wiało z prędkością 194 km/h.
Zdaniem meteorologów, cyklon będzie przemieszczał się w głąb lądu, a burza będzie słabła z dnia na dzień.
Czytaj więcej