Sonda JUICE z polskimi urządzeniami ruszyła w kosmos. Zbada środowisko Jowisza

Świat
Sonda JUICE z polskimi urządzeniami ruszyła w kosmos. Zbada środowisko Jowisza
Twitter/ESA/Arianespace
Wystartowała sonda, która zbada środowisko Jowisza. W projekcie biorą udział Polacy

Równo o godz. 14:14 w piątek wystartowała rakieta z sondą JUICE, na której znajdują się polskie urządzenia badawcze. Misję, której celem jest zbadanie Jowisza i jego księżyców, realizuje Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). - Lecimy po to, żeby odkryć czy mogło, albo może istnieć tam życie - mówił dla Polsat News dr Tomasz Barciński z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Bezzałogowa sonda JUICE, której zadaniem jest zbadanie środowiska Jowisza, pierwotnie miała wystartować z portu kosmicznego w Gujanie Francuskiej w czwartek. Przez złe warunki atmosferyczne przesunięto otwarcie misji na piątek.

 

Polacy uczestniczą w projekcie 

Jest to flagowa misja Europejskiej Agencji Kosmicznej, wspierana przez NASA oraz agencje kosmiczne z Izraela i Japonii. Polska jest jednym z 16 państw, które mają swój wkład w realizację projektu. Polska firma Creotech Instruments odpowiada za montaż elektroniki dwóch instrumentów badawczych umieszczonych na pokładzie sondy. Za wkład naukowy odpowiada natomiast Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

 

 

- Naukowcy chcą zmierzyć pole elektryczne, magnetyczne i fale plazmowe wokół Jowisza i jego księżyców - mówił o celach misji dr Tomasz Barciński. 

 

Tłumaczył, że planeta jest zanurzona w zjonizowanej materii, która stanowi gaz i pył. - Dzięki pomiarom tego pyłu i gazu jesteśmy w stanie zobaczyć, co się dzieje na powierzchni i pod powierzchnią księżyców lodowych Jowisza - zaznaczył naukowiec. 

 

 

- Lecimy po to, żeby odkryć czy mogło, albo może istnieć tam życie - dodał.

Lot potrwa osiem lat

Okazuje się, że siły działające na księżyce sprawiają, że występuje tam woda w stanie ciekłym. - To są księżyce lodowe, ale pod ich powierzchnią są oceany lodowe. Ta woda jest w stanie ciekłym, bo księżyce są zgniatane i rozciągane przez pole grawitacyjne Jowisza - mówił dr Barciński. 

 

 

Pod 20 min od startu rakieta zakończyła swoja pracę, a sonda została umieszczona na orbicie heliocentrycznej (orbita okołosłoneczna - red.). Pozostanie tam przez kilka tygodni, żeby porozkładać wszystkie elementy. - Dopiero później ruszymy w głęboki kosmos - przekazał naukowiec.

 

ZOBACZ: Sonda JUICE z polskimi urządzeniami rusza w kierunku Jowisza

 

Podróż będzie trwała osiem lat, dlatego, że jest mało paliwa i trzeba będzie wykorzystać sprzyjający układ grawitacji planet, "żeby się przyczepiać i odbijać" od nich. 

 

Realizacja projektu rozpoczęła się 10 lat temu. 

ap/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie