Płoty: Agresywny kot terroryzował właścicielkę. Wezwała służby

Polska
Płoty: Agresywny kot terroryzował właścicielkę. Wezwała służby
Facebook/OSP Płoty, Pexels/Ryszard Zaleski
Kot zaatakował właścicielkę

80-latka nie mogła sobie poradzić z kotem przygarniętym z ulicy. Atakował ją, dlatego wezwała służby. - Kobieta zamknęła się w oddzielnym pomieszczeniu i oczekiwała na pomoc - przekazał polsatnews.pl kpt. inż. Łukasz Góralski z PSP Gryfice.

W Płotach (woj. zachodniopomorskie) policja otrzymała nietypowe zgłoszenie. Starsza mieszkanka bloku przy ulicy Jagiellonów w środę po południu zadzwoniła z prośbą, by funkcjonariusze pomogli uporać jej się z agresywnym kotem.

 

80-latka żaliła się, że przygarnęła go z ulicy, a on nie potrafił okazać wdzięczności. Choć skończyło się na zadrapaniach, w akcję włączyli się pracownicy straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i policji. 

Płoty: Kobieta bała się kota

- Zgłoszenie dotyczyło agresywnego kota, który zaatakował swoją właścicielkę. Kobieta nie mogła sobie poradzić ze zwierzęciem i wezwała służby – poinformował polsatnews.pl kpt. Łukasz Góralski z PSP Gryfice.

 

Kobieta zamknęła się w oddzielnym pomieszczeniu i oczekiwała na pomoc. 

 

ZOBACZ: Niemcy. Koty z całego miasta w areszcie domowym. Wina pośmieciuszki

 

Na stronie straży pożarnej pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia. Widać dwóch ochotników, którzy wkraczają do bloku przy ulicy Jagiellonów.

 

- Kot został złapany przez zespół ratownictwa medycznego i zostanie przekazany do schroniska - dodał kpt. Łukasz Góralski.

kg/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie