Inflacyjne święta. Tak drogo nie było od 30 lat

Polska
Inflacyjne święta. Tak drogo nie było od 30 lat
Polsat News
Rekordowo droga Wielkanoc

To będą najdroższe od ponad ćwierćwiecza święta. Inflacja mocno okroiła świąteczne koszyki. Kupujemy zdecydowanie mniej - nie na kilogramy, ale na sztuki. Walka z drożyzną boli kredytobiorców, którzy szybko nie odczują ulgi. Rada Polityki Pieniężnej nie zamierza obniżać stóp procentowych.

Na kilka dni przed świętami Polacy rozglądają się za produktami na wielkanocny stół. - Myślę, że to będą tradycyjne święta: jajeczko, żur na pewno i serniczek - wymienia klientka, pani Jadwiga.


Ale za to wszystko w tym roku trzeba będzie więcej zapłacić. Droższy będzie też koszyczek wielkanocny. Chleb w porównaniu z marcem zeszłego roku podrożał o niemal jedną trzecią. Jaja są teraz ponad prawie 36 procent droższe. Więcej zapłacimy nawet za wielkanocnego baranka - nieważne czy jest z cukru, czy masła.  

 

ZOBACZ: Reporterka Polsat News sprawdziła ceny przed świętami. Szokujące wzrosty


- Miejmy nadzieję, że w następnym roku będzie lepiej - mówi w rozmowie z Polsat News sprzedawca. 


Ale nie taniej. Inflacja co prawda spadła, ale ceny wciąż rosną, tyle że wolniej. 

 

WIDEO: Zobacz materiał "Wydarzeń"

 

Adam Glapiński o inflacji: Gwałtowany ruch w dół

- Rzeczywiście rozpoczął się gwałtowny ruch w dół z tego płaskowyżu, o którym informowaliśmy - ogłosił prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. 


- Trzeba się przygotować, że czeka nas wiele miesięcy stabilizacji, ale na wysokim poziomie – komentuje Jarosław Sadowski, Główny Analityk Expander Advisors.

 

ZOBACZ: Inflacja w Polsce. GUS podał wstępne dane za marzec 2023 r.


- Moim zdaniem to nie są poziomy, które pozwalałyby na obniżenie stóp procentowych - twierdzi ekonomista Marek Zuber. 


Na to czekają posiadacze kredytów zaciągniętych w złotówkach. 


Tymczasem Rada Polityki Pieniężnej podczas posiedzenia w kwietniu zadecydowała o utrzymaniu dotychczasowo obowiązujących poziomów stóp procentowych. Oznacza to, że stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. w skali rocznej. 

NBP: Jednocyfrowa inflacja pod koniec roku

- Ludzie i przedsiębiorstwa nie biorą kredytów, a to też odbija się na wzroście gospodarczym - tłumaczy Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.

 

ZOBACZ: Waldemar Buda o inflacji: Jesteśmy u szczytu. Teraz może być tylko lepiej


- I dobrze. Spowolnienie wzrostu oznacza przy innych warunkach niezmienionych spadek inflacji - uważa prezes NBP.

 
Ta - według Narodowego Banku Polskiego  - ma być pod koniec roku jednocyfrowa. A przed nami najdroższe od 30 lat święta. 

adn/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie