Jan Filip Libicki: Kowalski ma tyle wspólnego z rolnictwem, co ja ze sprintem

Polska
Jan Filip Libicki: Kowalski ma tyle wspólnego z rolnictwem, co ja ze sprintem
Polsat News
Jan Filip Libicki

Jan Filip Libicki w "Gościu Wydarzeń" tłumaczył swój głośny wpis o pedofilii. - To, co pan Terlikowski napisał, uważam za nieprawdziwe - zaznaczył. Bogdan Rymanowski pytał go też o debatę nad Janem Pawłem II oraz rolnictwo i krytykę Janusza Kowalskiego pod adresem PSL. - Ma tyle wspólnego z rolnictwem, co ja ze sprintem - odparł senator Koalicji Polskiej.

- To okazja, żebym jeszcze raz ten wpis wyjaśnił. Po pierwsze w żaden sposób moją intencją nie było umniejszanie bólu ani cierpień osób wykorzystanych seksualnie czy to w Kościele, czy poza nim. Odnosiłem się do wpisu redaktora Terlikowskiego, z którego wynikało, że ofiary pedofilii są w każdej parafii, każdym zakonie, każdym seminarium. Uważam takie stwierdzenie za nieprawdziwe - stwierdził Jan Filip Libicki w "Gościu Wydarzeń".

 

Bogdan Rymanowski zacytował jego internetowy wpis, w którym stwierdził, że "żarliwość, z jaką redaktor Terlikowski stawia w centrum każdą ofiarę pedofilii w Kościele, rodzi we mnie - przyznaje że złą - pokusę, by przestać się nimi aż tak przejmować".

 

 

- To, co pan Terlikowski napisał, uważam za nieprawdziwe. Znam wiele parafii, wielu księży, seminariów, gdzie do takich sytuacji nie dochodziło - podkreślił senator Koalicji Polskiej.

"Osłabia się wrażliwość na zjawisko"

Rozwinął swoją myśl, stwierdzając, że "jeżeli zaczniemy mówić, że jakieś złe rzeczy dzieją się w jakiejś jednej grupie zawodowej, to potem jeśli te złe rzeczy rzeczywiście będą się działy, to nikt nie będzie na to specjalnie wrażliwy".

 

- To trochę na takiej zasadzie jak ktoś zacznie mówić, że wszyscy senatorowie to złodzieje. Jak się kiedyś znajdzie wśród senatorów jeden złodziej, to ludzie będą mówić: po co zwracać na to uwagę. (...) Osłabia się wrażliwość na zjawisko, z którym pan Terlikowski, jak sądzę, szczerze chciał walczyć - wskazał.

 

WIDEO: Jan Filip Libicki w "Gościu Wydarzeń"

 

 

Libickiego za jego wpis krytykował także Szymon Hołownia, który w rozmowie z "Super Expressem" poddawał w wątpliwość wspólny start z politykiem o takich poglądach jak Libicki.

 

- Mogę jeszcze raz przeprosić te ofiary wykorzystania seksualnego, które poczuły się dotknięte, wszystkich uczestników Twittera, którzy się tym zbulwersowali, prosić o dokładne przeczytanie jeszcze raz mojego wpisu, a przewodniczącego Hołownię bardzo serdecznie proszę o przyjęcie tego wyjaśnienia - odparł senator Koalicji Polskiej.

Libicki o Janie Pawle II: Był tylko człowiekiem

Senator został też poproszony o komentarz do debaty publicznej na temat świadomości Jana Pawła II o skali pedofilii w Kościele i podejmowanych działaniach. - Jan Paweł II jest dla mnie święty. Po drugie, fakt, że ktoś jest święty, nie oznacza, że w życiu nie popełniał błędów - zaznaczył Libicki.

 

ZOBACZ: Jan Paweł II tuszował pedofilię? Karol Nawrocki: Z dokumentów w IPN to nie wynika

 

- Jest pewnym problemem, że w Polsce przez lata stworzyliśmy postać Jana Pawła II, który nie popełniał błędów, nie mylił się (…). Tak nie jest, bo był tylko człowiekiem - dodał.

"Monumentalno-kremówkowa" postać

Jak argumentował polityk, "wreszcie trzecia rzecz, kontekst czasu". - Każda analogia jest kulawa, ale znalazłem taką: 200-300 lat temu każdą niemal chorobę leczono puszczaniem krwi. Z perspektywy dzisiejszej medycyny można powiedzieć, że to było głupie, nieskuteczne (...). Tak samo w kwestii pedofilii - uznał.

 

- Nie było świadomości cierpienia ofiar i jak straszne ślady w psychice takiej ofiary pozostawia to wydarzenie. Dlatego rozwiązywano te sprawy tak, jak je rozwiązywany. Czy z naszej perspektywy rozwiązywano je dobrze? Nie. Rozwiązywano je źle - mówił Libicki.

 

ZOBACZ: Morawiecki, Dworczyk, Kempa zmieniają zdjęcia po głośnym reportażu. Na fotografiach Jan Paweł II

 

Przytoczył też rozmowę z filmu TVN24 o Janie Pawle II, w której pojawia się wątek opowieści Karola Wojtyły o duchownym, który miał skłonności homoseksualne, a jednocześnie był zasłużony i że nie wie jak go ocenić.

 

- To pokazuje Jana Pawła II jako człowieka, a nie jako postać, przepraszam za takie określenie, monumentalno-kremówkową - wskazał Libicki.

Libicki krytykuje Kowalskiego. "Nie wygląda na fachowca od rolnictwa"

Libicki komentował też słowa wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego, który podkreśla, że od miesięcy pyta działaczy PSL, stojących na czele spółek handlujących zbożem, czy kupowali żywność z Ukrainy. W jego ocenie PSL "bezczelnie" złożyło wniosek w Sejmie o odwołanie Henryka Kowalczyka.

 

ZOBACZ: Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk: Jestem gotów przeprosić. Nie wszyscy zrozumieli moje intencje

 

- Pan minister Kowalski ma tyle wspólnego z rolnictwem, co ja ze sprintem. Patrzy pan na mnie, widzi pan, że raczej nie wyglądam na sprintera - mówił Libicki do Rymanowskiego.

 

- I raczej minister Kowalski nie wygląda na fachowca od rolnictwa - skwitował.

jk/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie