Trzcianka: 18-latek zaatakował rówieśnika nożem. Policjanci znaleźli go po kilku godzinach
Po kłótni 18-latek wyciągnął nóż i zaatakował rok starszego chłopaka. Ugodził go w plecy, a następnie uciekł. Policjantom udało się go znaleźć po kilku godzinach. Teraz grozi mu do ośmiu lat więzienia.
13 marca przed godziną 22:00 policjanci z komisariatu w Trzciance otrzymali zgłoszenie o ugodzeniu młodego mężczyzny nożem na jednym z osiedli. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ustalili, że doszło do kłótni pomiędzy dwoma nastolatkami.
18-latek szarpał i popychał o rok starszego chłopaka. W pewnym momencie wyjął nóż i zaatakował. Później uciekł. Policjanci rozpoczęli poszukiwania.
Tymczasem 19-latek trafił do szpitala z raną kłutą okolicy lędźwiowej i złamanym żebrem. Jak wskazuje w komunikacie st. asp. Karolina Górzna-Kustra, "zadany cios na szczęście okazał się niegroźny dla jego życia".
Trzcianka. Atak nożem, sprawca znaleziony po kilku godzinach
Kilka godzin później policjanci znaleźli sprawcę. To mieszkaniec Trzcianki, który wcześniej nie był karany. Funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, którym zaatakował rówieśnika. Napastnik został przewieziony do policyjnego aresztu.
ZOBACZ: Policjantka reaguje na pobicie w Pruszkowie. Zwróciła się z apelem
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 18-latkowi zarzut uszkodzenia ciała z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. W środę prokurator zdecydował zastosować dozór policyjny i zakaz zbliżania do pokrzywdzonego. Sprawcy grozi osiem lat więzienia.