USA: Do drzwi zapukał aligator. "Myślałam, że to moje dziecko"

Świat

Mieszkanka Teksasu usłyszała rano pukanie do drzwi wejściowych. Po ich otworzeniu zobaczyła na progu zwiniętego w kłębek aligatora. Kobieta wezwała na miejsce służby, który zajęły się bezpiecznym przeniesieniem gada.

USA: Do drzwi zapukał aligator. "Myślałam, że to moje dziecko"
Facebook/Biuro Szeryfa Hrabstwa Harris
Aligator zapukał do drzwi mieszkanki Teksasu
Zobacz więcej

Incydent z aligatorem miał miejsce w środę w Teksasie. Właścicielka posiadłości w miejscowości Clear Lake znalazła pod swoimi drzwiami blisko dwuipółmetrowego aligatora.

 

- Usłyszałam pukanie do drzwi i myślałam, że to jedno z moich dzieci robi sobie żarty. Kiedy otworzyłam drzwi, musiałam wziąć głęboki wdech - opisała Alexis Harmon w rozmowie z amerykańską stacją KHOU 1.

Teksas: Gad znaleziony na progu domu. Został bezpiecznie usunięty

Kobieta wezwała na miejsce policję. Funkcjonariusze zawiadomili o sytuacji specjalistę od łapania gadów. Tim DeRamus zajął się bezpiecznym przetransportowaniem gada do rezerwatu.

 

- Często wychodzą o tej porze roku - podkreślił mężczyzna.

 

Zdjęcia gada opublikowało w mediach społecznościowych Biuro Szeryfa Hrabstwa Harris. "Puk, puk! Kto tam?" - podpisali je żartobliwie funkcjonariusze.

 

 

Amerykańskie aligatory mogą mierzyć ponad cztery metry długości. Waga gadów dochodzi do 350 kg. Zwierzęta zazwyczaj nie atakują jednak ludzi.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

jkm/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie