Norwegia: Podróżnik Marcin Gienieczko uwięziony na Svalbardzie. Trwa akcja ratunkowa

Świat
Norwegia: Podróżnik Marcin Gienieczko uwięziony na Svalbardzie. Trwa akcja ratunkowa
Facebook/Marcin Gienieczko, inReach
Polski podróżnik Marcin Gienieczko wezwał pomoc z powodu zamieci śnieżnej

Norweskie służby rozpoczęły akcję ratunkową mającą na celu dotarcie do polskiego podróżnika Marcina Gienieczki. Poinformowała o tym rzeczniczka gubernatora Svalbardu Eva Therese Jenssen. Mężczyzna zamierzał zdobyć najwyższy szczyt archipelagu, czyli Górę Newtona.

- Mężczyzna przebywa w regionie Sassendalen w namiocie, skąd w piątek o godz. 8:45 wezwał pomoc, gdy zaczął marznąć i przemakać. Panują bardzo złe warunki atmosferyczne, pada śnieg oraz wieje wiatr - przekazała Eva Therese Jenssen, cytowana przez PAP.

 

Służby poinformowały, że próbowano wysłać na pomoc helikopter. Start maszyny uniemożliwiły jednak warunki atmosferyczne. Ratownicy na skuterach musieli zawrócić z powodu zamieci śnieżnej.

 

ZOBACZ: Kanada. Niesamowite odkrycie. Aparat legendarnego podróżnika znaleziony w lodowcu

 

- W piątek po południu wysłaliśmy ponownie patrol ratowników na skuterach, warunki wciąż są trudne - podała Jenssen.

Polski podróżnik w opałach. Marcin Gienieczko wezwał pomoc

Wyjście mężczyzny z namiotu uniemożliwiać ma wiejący z prędkością 144 km/h wiatr. "Pan Marcin użył radioboi, jest świadomy swojego położenia i oczekuje na pomoc. Burza śnieżna uniemożliwia dalsze działania na Svalbardzie" - podał w komunikacie polski kanał News24, który jest partnerem ekspedycji.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gjestehuset 102 - Svalbard 🏠 (@gjestehuset102.svalbard)

 

Dziennikarze stacji poinformowali, że zasypane zostały sanie podróżnika, więc stracił zapasy paliwa i jedzenia. "Te, które ma przy sobie wystarczą na półtorej doby" - podał News24. Nie wytrzymał także stelaż namiotu, który jest schronieniem podróżnika.

Ekstremalna ekspedycja Gienieczki. Chciał zdobyć najwyższy szczyt Svalbardu

Celem Marcina Gienieczki było zdobycie najwyższego szczytu na Svalbardzie, czyli Góry Newtona (1713 m n.p.m). Temperatura na norweskim archipelagu polarnym wynosi obecnie -16 st. Celsjusza

W stały telefonicznym kontakcie z Gienieczką jest rodzina oraz cały jego zespół. Miejsce pobytu podróżnika można obserwować w aplikacji inReach. Ostatni sygnał sprzed kilku godzin wskazywał, że wszystko jest w porządku.

 

 

Z kolei aplikacja umożliwiająca śledzenie na żywo ekspedycji na stronie gtracker.jurak.pl podróżnika wskazuje, że nadał on rano trzy sygnały alarmowe.

 

Marcin Gienieczko nadał w piątek sygnały alarmowegtracker.jurak.pl
Marcin Gienieczko nadał w piątek sygnały alarmowe

 

jkm/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie