Śmierć syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Piotr Borys: To jest niewybaczalne

Polska
Śmierć syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Piotr Borys: To jest niewybaczalne
Polsat News

Politycy rozmawiali w "Debacie Dnia" o śmierci syna posłanki PO. - Media publiczne zaszczuły rodzinę pani poseł Filiks. To jest niewyobrażalne i niewybaczalne - powiedział Piotr Borys (PO). - Została przekroczona nieprzekraczalna granica - stwierdziła z kolei Katarzyna Kotula (Lewica). - Ja bym nie chciała, żeby tę tragedię wykorzystywać do politycznej gry - zaapelowała Jadwiga Emilewicz (PiS).

Niespełna 16-letni Mikołaj Filiks zmarł 17 lutego. Śledztwo w sprawie śmierci syna posłanki PO Magdaleny Filiks prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie.

 

Kilka miesięcy temu Radio Szczecin, opisując sprawę skazanego za pedofilię byłego pełnomocnika marszałka woj. zachodniopomorskiego do spraw uzależnień, ujawniło, że jedną z ofiar był syn znanej parlamentarzystki.

 

Na publikację zareagował m.in. Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii, który w programie "Gość Wydarzeń" stwierdził, że informacje pozwalały na identyfikację pokrzywdzonego.

"Powinien smażyć się w piekle"

O sprawie rozmawiali również goście programu "Debata Dnia" w Polsat News.

 

- Media publiczne zaszczuły rodzinę pani poseł Filiks. To jest niewyobrażalne i niewybaczalne - powiedział Piotr Borys (PO).

 

ZOBACZ: Dariusz Joński: Michał Dworczyk wydzwaniał do nas i pytał, ile złożyliśmy zawiadomień

 

- To całe zło, do którego przyczyniło się Radio Szczecin i pan redaktor Duklanowski, ujawniając de facto dane ofiary, mimo zakazu sądowego, o czym wszyscy przestrzegali, to jest jakieś fatum - dodał.

 

- Zdarzyła się największa tragedia. To jest wojna dorosłych, która nie powinna dotyczyć dzieci, a tutaj zostało zaatakowane dziecko, które poniosło największą ofiarę. To jest po prostu niewybaczalne. Ten człowiek (redaktor Duklanowski - red.) powinien smażyć się w piekle za to, co zrobił, w bezrozumnym pójściu po to, żeby zwiększyć zasięgi mediów publicznych. Myślę, że historia odpowiednio go za to osądzi - stwierdził polityk opozycji.

"Została przekroczona nieprzekraczalna granica"

- Została przekroczona nieprzekraczalna granica. Do momentu, w którym ludzie, których ja nie chce nazywać dziennikarzami, ujawnili dane tego chłopca, który był ofiarą przemocy, wszystko toczyło się tak, jak toczyć się powinno. Ten proces był utajniony, ten człowiek został skazany i tak powinno pozostać. Nigdy nie powinniśmy poznać publicznie danych osoby pokrzywdzonej, danych dziecka, które teraz nie żyje - powiedziała z kolei Katarzyna Kotula (Lewica). 

 

ZOBACZ: W "Debacie Dnia" zawrzało. Paweł Zalewski: Gdy słucham Czarnka, zaczynam się bać

 

- Wydarzyła się niewyobrażalna tragedia. Przyjdzie odpowiedni moment i nie możemy pozwolić sobie na to, żeby nie rozliczyć tych, którzy do tego doprowadzili - dodała. 

 

WIDEO: Zobacz fragment programu "Debata Dnia"

 

 

- Skala tragedii jest niewyobrażalna. Przede wszystkim wyrazy współczucia i szczere kondolencje dla rodziny poseł Małgorzaty Filiks. Myślą i modlitwą jestem przy państwu. Wszyscy, cała klasa polityczna, powinniśmy zrobić wszystko, żeby takich tragedii nie było i jest to nasza wspólna odpowiedzialność - powiedziała natomiast Jadwiga Emilewicz (PiS).

 

ZOBACZ: Dyskusja ekspertów o możliwości zakończenia wojny w Ukrainie. "Kompromis przeważnie jest zgniły"

 

- Ja bym nie chciała, żeby tę tragedię wykorzystywać do politycznej gry - dodała.

dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie