Lekarze potwierdzili: Joe Biden miał nowotwór. Wyniki biopsji prezydenta USA
Prezydent USA Joe Biden przeszedł w lutym biopsję, która potwierdziła, że miał on nowotwór skóry. Całą nowotworową tkankę pomyślnie usunięto, co potwierdził osobisty lekarz przywódcy Kevin O'Connor. Jak dodał, Biden może wykonywać swoje obowiązki, ale nadzór dermatologiczny nad nim będzie nadal sprawowany.
Oświadczenie Białego Domu w sprawie Bidena przytoczyła agencja Reutera. Wynika z niego, że miejsce biopsji się zagoiło i dalsze leczenie w tym kontekście nie jest potrzebne.
W lutym lekarze uznali 80-letniego Bidena za zdrowego i zdolnego do pełnienia obowiązków. Ocenili tak na podstawie wyników badań.
ZOBACZ: USA: Biały Dom daje rządowym agencjom 30 dni na usunięcie TikToka z urządzeń federalnych
Nowotworowa zmiana skórna pojawiła się na klatce piersiowej amerykańskiego przywódcy. Wykryto ją podczas rutynowej kontroli medycznej. Uznano, że nie miał on tendencji do przerzutów.
Biden wspominał dorastanie przy rafinerii. "Dlatego mam raka"
W lipcu zeszłego roku Biden, przemawiając w Somerset, wspominał, jak dorastał obok rafinerii ropy naftowej. Wskazując, że takie miejsca są odpowiedzialne za zanieczyszczenie środowiska. - Dlatego też ja i tak cholernie wielu innych ludzi, z którymi dorastałem ma raka - przekazał.
Słowa prezydenta USA wyjaśniły wówczas służby prasowe Białego Domu. Ich zdaniem Biden miał wtedy na myśli usunięcie "nieczerniakowych nowotworów skóry" zanim jeszcze został prezydentem. Potwierdza to raport o jego stanie zdrowia z listopada 2021 roku.
ZOBACZ: Andrzej Duda: Rozmawiałem z Bidenem o rozpoczęciu wspólnej produkcji militarnej
Biden kilkukrotnie przeszedł zabiegi chirurgiczne metodą Mohsa, która pozwala usunąć lekarzom cienkie warstwy skóry zawierające komórki nowotworowe. Wtedy informowano, że od tego czasu przywódca ma być okazem zdrowia, jednak nie było wiadomo, dlaczego Biden wypowiadał się w czasie teraźniejszym.
Syn Bidena - Beau - zmarł w 2015 roku na raka mózgu. Wtedy przyszły prezydent USA zaangażował się w program "Cancer Moonshot", którego celem jest zmniejszenie śmiertelności z powodu nowotworów w USA o 50 procent w ciągu kolejnych 25 lat.